Muszę zacząć od tego, że szłam na konferencję z pewną obawą i dystansem. Głównie ze względu na “firmowanie” przez IMiD danonków i lubisiów.
Tym bardziej że temat dotyczyć miał otyłości…A dokładniej tytuł naukowo-szkoleniowej konferencji organizowanej przez Instytut Matki i Dziecka w Warszawie brzmiał:
“Otyłość dzieci i młodzieży oraz jej konsekwencje z perspektywy różnych specjalizacji”
Materiały z prezentacji z całej konferencji możecie pobrać na stronie IMiD (chociaż nie wszystkie wykłady tutaj są. Może będą uzupełnione?)
Nie mogłam być niestety od początku konferencji i kilka pierwszych wykładów mi umknęło (wszystkie moje potencjalne babysitterki pojechały na wesela). Ale wszystko to co mogłam wysłuchać było super ciekawe, oparte na aktualnej wiedzy i podane w naprawdę przystępnej formie. Ale jednak dla profesjonalistów. Jeżeli nie znałabym mechanizmów hormonalnych kierujących metabolizmem ludzkiego organizmu to było by mi ciężko zrozumieć o co chodzi w niektórych wykładach.
Bardzo cenne było to, że wykłady były prowadzone przez osoby z różnych specjalizacji, a jednocześnie wszystkie skupiły się wokół problemu nadwagi i otyłości.
Omówione zostały planowane działania Instytutu ale też ogólnopolskie dotyczące zdrowia i żywienia dzieci: nowa książeczka zdrowia dziecka która ma się stać elementem dokumentacji medycznej i monitoringu stanu zdrowia (omówiona przez krajową Konsultant Pediatrii prof. Teresę Jackowską), poradnik o żywieniu i aktywności fizycznej dzieci IMiD (dr Beata Małecka-Libera z Ministerstwa Zdrowia), profilaktyka otyłości prostej (dr Witold Klemarczyk). Do tego genetyczne przyczyny otyłości omówione przez dr Kutkowską-Kaźmierczak i baaardzo ciekawe wykłady dotyczące roli witaminy D u dzieci z nadwagą i otyłością (dr Gajewska), aktywności fizycznej u otyłych dzieci (dr Lesław Kluba) oraz wpływu nadmiernej ilości tkanki tłuszczowej na regulację hormonalną organizmu (prof Oblacińska).
Ja oczywiście najbardziej czekałam na wykład pt: Wpływ karmienia piersią na występowanie otyłości u dzieci i młodzieży.
Ja wiem że badania potwierdzają że karmienie piersią ma wpływ na obniżenie ryzyka nadwagi i otyłości, o tym rozmawialiśmy z sejmowym zespołem zajmującym się tym problemem na spotkaniu na początku roku ZOBACZ TUTAJ i z Profesor Geddes w czasie Sympozjum Medela (wywiad z prof Geddes, która bada jak karmienie piersią wpływa na hormony regulujące apetyt, w Kwartalniku Laktacyjnym zobaczcie TUTAJ).
Wykład na konferencji IMiD wygłosiła dr Elżbieta Wojdan-Godek i był naprawdę bardzo dobry. Lepszy niż myślałam że będzie i mam nadzieję że nawet osoby nieprzekonane usłyszały jak istotny jest to punkt w profilaktyce otyłości. Przede wszystkim Pani doktor powtórzyła kilkukrotnie, że karmienie piersią dzieli się na dwa okresy. Pierwsze pół roku życia (i naprawdę to podkreślała, nie 4 miesiące, a pół roku o którym ja też tak uparcie mówię) to czas na karmienie wyłącznie mlekiem matki. A drugi okres to ten w którym wprowadza się pokarmy uzupełniające ale karmienie piersią powinno być kontynuowane przynajmniej w pierwszym roku życia a wg wytycznych WHO do końca 2 roku życia i później tak długo jak życzą sobie tego matka i dziecko. Whoohooo! czyli IMiD też o tym wie! czyli to nie tylko zalecenie dla Afryki!
Pani doktor omówiła znane badania naukowe dotyczące wpływu karmienia piersią na zmniejszenie ryzyka otyłości i nadwagi. Mówiła o tym SKĄD się bierze takie działanie. Po pierwsze dziecko karmione piersią reguluje ilość i częstość jedzenia. Po drugie zjada mniej białka i kalorii niż dziecko karmione mieszanką. Po trzecie skład tłuszczu w mleku mamy sprzyja właściwemu kształtowaniu gospodarki lipidowej w organizmie dziecka – dorośli którzy byli karmieni piersią mają niższy poziom cholesterolu i frakcji LDL. Po czwarte w mleku mamy są obecne hormony regulujące apetyt (to to o czym rozmawiałyśmy z prof. Geddes!) i co super ciekawe, pochodzą one zarówno z krwiobiegu matki jak i są produkowane w gruczole piersiowym. Po piąte karmienie piersią sprzyja późniejszemu wprowadzaniu pokarmów uzupełniających a sposób ssania piersi pozwala dziecku na lepszą kontrolę nad procesem jedzenia.
Doktor Wojdan-Godek mówiła też o niskich wskaźnikach karmienia piersią w Polsce. O konieczności poprawy tej sytuacji a wykład zakończyła wskazówkami na temat tego, JAK do tego doprowadzić:
- Przestrzegać zasad Kodeksu Marketingu Produktów Zastępujących Mleko Kobiece !!!!
- Edukować rodziców i personel medyczny
- Budować praktyki w szpitalach oparte na idei Szpitala Przyjaznego Dziecku
- Stworzyć sieć profesjonalnego wsparcia laktacyjnego dla matek po wypisie ze szpitala (!)
WOW.. Teraz Wam powiem dlaczego jestem tak zaskoczona..
Bo pierwszy raz to wszystko usłyszałam poza środowiskiem “laktacyjnych działaczy”. O tym się mówi na konferencjach doradców i konsultantów laktacyjnych. My o tym ciągle rozmawiamy w Kwartalniku Laktacyjnym, w grupach wsparcia dla mam karmiących piersią. Ale naprawdę mało do tej pory słyszałam o karmieniu piersią w innych miejscach. Bardzo się cieszę że byłam na tej konferencji i bardzo podoba mi się kierunek w którym podąża Instytut.
Na dodatek na stronie “do pobrania” umieszczony został nareszcie dobry poradnik o karmieniu piersią. Nareszcie bez loga żadnej mieszankowej firmy i fundacji i mówię Wam, ściągajcie i czytajcie 😉
Na deser (dosłownie) po przerwie obiadowej pojawił się jeszcze Grzegorz Łapanowski. Który prosto z mostu powiedział jak jego zdaniem warto działać żeby dzieci w Polsce były żywione lepiej niż teraz. Rozgorzała jeszcze dyskusja na temat zmian w prawie dotyczących żywienia w stołówkach szkolnych i przedszkolach. Ale o tym może już w innym wpisie bo to kolejny temat rzeka ..
Komentarze pod artykułem
Czekam na relację z dyskusji. Dzięki za ten post, dobrze wiedzieć, że IMiD to nie tylko promotor danonków i lubisiów.
A czy była mowa o tym co robić po zakończeniu karmienia piersią? Czy wprowadzać inne mleko? Mój synek ma 16 miesięcy, z dwa tygodnie temu ostatni raz go karmiłam. Nie daję mu nic innego do picia oprócz wody. Wprowadziłam jedynie mleko migdałowe jako dodatek do owsianki/jaglanki.