Czy można podać niemowlakowi: jajko? wieprzowinę? pomidora na surowo? masło? a jaką wybrać kaszę? jak przygotować buraka?
Bardzo często pytacie mnie o konkrety: czy można TEN produkt podać niemowlakowi? Od kiedy można podać niemowlakowi konkretne produkty? W tym wpisie znajdziesz odpowiedzi na konkretne pytania i wskazówki: co, kiedy i jak często podać niemowlakowi w okresie rozszerzania diety.
Ten post opiera się na źródłach, które podałam na końcu, ale też o moje doświadczenia pracy z rodzicami. Oczywiście ostatecznie to Ty podejmiesz decyzję, które produkty podawać dziecku, kiedy i w jakich ilościach. Ale mam nadzieję, że ten tekst w tym trochę pomoże.
Uważam, że nie istnieje jedna idealna i właściwa droga rozszerzania diety dziecka. Dzieci są różne, rodzice są różni, ich nawyki żywieniowe, możliwości ekonomiczne i logistyczne (czas na przygotowanie posiłków, możliwość zdobycia produktów z “eko” źródeł itd.), no i umiejętności kulinarne też są różne.
Nie będę tu pisać o gotowej żywności, ale możesz o niej posłuchać w nagraniu z cyklu #KWADRANSZJACKOWSKA – żywność dla niemowląt i małych dzieci. Dodałam kilka słów o formie, w której produkty można podać niemowlakowi a więcej informacji o konsystencji podawanego jedzenia przeczytasz we wpisie – dlaczego wszystkie niemowlaki powinny jadać grudki i kawałki?
No to zaczynamy: CO MOŻNA PODAĆ NIEMOWLAKOWI W CZASIE ROZSZERZANIA DIETY?
Wszystkie wymienione poniżej produkty można zacząć wprowadzać praktycznie od początku rozszerzania diety. Zakładam, że odbywa się to w momencie, w którym dziecko swoją gotowość manifestuje, zwykle około końca szóstego miesiąca życia (przeczytaj więcej o tym kiedy rozszerzać dietę niemowlęcia i jak wprowadzać posiłki stałe niemowlakowi).
WARZYWA i OWOCE
Gotowane na parze lub w wodzie, duszone z dodatkiem wody pod przykrywką, surowe (w zależności od produktu, ale też wieku i umiejętności dziecka mogą być obrane ze skórki i odpestkowane).
Być może słyszałaś, że zalecane jest wprowadzanie w pierwszej kolejności warzyw, przed owocami, ze względu na naturalną dla człowieka preferencję smaku słodkiego. Chodzi o to, żeby dziecko nie dostawało tylko słodkich owoców, bo to może mu utrudnić zaakceptowanie gorzkiego smaku warzyw. Dużo się o tym mówi (“dzieci nie lubią warzyw, trzeba je nauczyć” kto tego nigdy nie usłyszał, ręka do góry?) ale myślę, że zupełnie dobry efekt można uzyskać podając dziecku różne produkty, powtarzając podawanie warzyw codziennie i co ważne, dając dobry przykład samemu jedząc warzywa na co dzień.
Jakie warzywa i owoce można podać niemowlakowi?
Praktycznie wszystkie nadają się do tego, żeby nimi poczęstować niemowlaka. Najlepiej wybierać sezonowe, różne kolory i rodzaje warzyw i owoców. Jeśli jest czas nowalijek to poczekaj aż sezon się “rozkręci”. Dobrym wskaźnikiem jest cena warzyw i owoców: im droższe tym dalej od sezonu. Innym wskaźnikiem jest zapach! Owoce i warzywa ze szklarni hodowane poza naturalnym sezonem nie pachną i smakują marnie w porównaniu z tymi, które można dostać w pełni sezonu.
Nie ma warzyw ani owoców, które trzeba podawać później niż inne, nie ma tabelek ani schematów właściwej kolejności wprowadzania tych produktów. Również produkty “alergizujące” można wprowadzać praktycznie od początku. Wiadomo już, że ich unikanie nie ma żadnego uzasadnienia, więc jeśli jest sezon na maliny i truskawki albo na pomarańcze, to Wasz niemowlak też może ich spróbować.
A jeśli trafiliście z rozszerzaniem diety w mało obfity sezon warzywno-owocowy to można wspomóc się mrożonkami.
Starszy niemowlak może spróbować kiszonek, ale radzę je przepłukać i podawać raczej rzadko bo są bardzo słone.
zobacz nagranie #kwadranszjackowska o warzywach w diecie dziecka oraz #kwadranszjackowska o owocach w diecie dziecka
PRODUKTY ZBOŻOWE
Możesz podać kleiki i kaszki dla niemowląt, ale przeczytaj skład i zawartość cukru w tabelce z wartością odżywczą. Cukier jest składnikiem którego należy bezwzględnie unikać w diecie niemowląt i małych dzieci. Obecność cukru dyskwalifikuje znaczną część popularnych kaszek, ale jestem przekonana, że dla Twojego dziecka takie produkty nie są niezbędne. Można bez problemu znaleźć kaszki i kleiki bez cukru, są dostępne i w marketach i w sklepach internetowych.
Zresztą, kaszki błyskawiczne specjalnie dla niemowląt to nie jest obowiązkowy produkt, naprawdę. Możecie kupić zwykłe płatki zbożowe (jaglane, owsiane, jęczmienne, pszenne, ryżowe itd.) lub kasze i ugotować je do właściwej dla Waszego malucha konsystencji.
Kasze czy płatki można ugotować na wodzie i podać z dodatkiem rozdrobnionych (lub rozgniecionych) owoców. Można dodać do tego kropelkę oleju roślinnego (np słonecznikowego lub rzepakowego, albo masła) i pół łyżeczki zmielonych pestek np siemię lniane, słonecznik, dynia (a w późniejszym czasie też orzechów) – to dodatkowa dawka mikroelementów i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych niezbędnych dziecku w tym czasie. (o gotowaniu kaszy poczytajcie np. u Alaantków).
Maluchom można podać też pieczywo, ryż, makarony, w konsystencji dopasowanej do możliwości dziecka. Na początku można posiłki rozgnieść widelcem, a z czasem dawać coraz mniej rozdrobnione. Jeśli stosujecie BLW to posiłki mogą mieć tą samą konsystencję co Wasze, może tylko spaghetti na pierwsze próby dobrze jest pokroić.
Czy pieczywo i makarony powinny być jasne czy ciemne? Z ziarnami czy bez? Mąka, z której są wykonane jest mniej ważna, można podawać różne rodzaje pieczywa, również na zakwasie. Najważniejsze, żeby nie miały niepotrzebnych dodatków typu spulchniacze czy barwniki np. karmel czy słód.
Przeczytaj więcej o produktach zbożowych w diecie dziecka
A gluten?
Wiadomo już, że żadna ekspozycja nie chroni przed celiakią, bo jest to choroba genetyczna, więc gluten możecie wprowadzać w dowolnym momencie rozszerzania diety, w pierwszym roku życia.
Zobacz też jak wprowadzać gluten
MIĘSO, RYBY, JAJA
Znowu, nie ma właściwej kolejności wprowadzania poszczególnych gatunków mięsa i ryb. Zwykle zaczyna się od indyka, królika i cielęciny, ale nie ma takiego “obowiązku”. Równie dobrze możecie zacząć od kurczaka czy wołowiny. Można podać też mięso wieprzowe.
Najważniejsze żeby mięso było dobrej jakości, najlepiej z hodowli na wolnym wybiegu (np. kurczaki takie są dostępne nawet w supermarketach), ale przede wszystkim świeże.
Ryby polecane w diecie niemowląt i małych dzieci to sola, halibut, dorsz, szprot, łosoś, śledź. Niepolecane ze względu na zwiększoną ekspozycję na metale ciężkie to: rekin, miecznik, makrela królewska, płatecznik (ale zastanawiam się kto takie gatunki w ogóle jada regularnie ?). Jeśli nie jadacie ryb koniecznie trzeba rozważyć suplementację DHA (do omówienia z lekarzem lub dietetykiem).
Mięso i ryby są istotnym elementem diety niemowlęcia jako źródło dobrze przyswajalnego żelaza. Ryby dodatkowo dostarczają niezwykle ważnych kwasów tłuszczowych DHA. Dobrze jest wprowadzić i mięso i ryby w pierwszych tygodniach rozszerzania diety właśnie ze względu na żelazo.
ZOBACZ NAGRANIE #KWADRANSZJACKOWSKA – CO MOŻNA PODAĆ NIEMOWLAKOWI DO JEDZENIA?
Specjaliści zalecają podawanie 1-2 łyżeczki mięsa (ok 10g), a z czasem zwiększanie porcji do 20g dziennie a pod koniec 1 r.ż. wyliczam zwykle około 60g na cały dzień. Myślę jednak, że warto się kierować też zasadą, że “dziecko decyduje czy i ile zje”, no bo co począć w sytuacji gdy maluch zjadł już 10/20 g mięsa i chce więcej?
Ryby podawać należy 1-2 razy w tygodniu, zamiennie z mięsem.
W zaleceniach mowa jest też o tym, żeby nie podawać podrobów niemowlętom i dzieciom do 3 roku życia.
Jajka można podać niemowlakowi w całości już od początku rozszerzania diety, nie muszą być przepiórcze (chociaż mogą), mogą być kurze. Najlepiej z oznaczeniem 0 lub 1. Jajka mogą być na twardo, na miękko (ale w wersji mocniej ściętej), jako omlecik, jajecznica, babeczka jajeczna, ważne żeby nie były na surowo.
Więcej informacji w nagraniu #kwadranszjackowska o mięsie w diecie dziecka
A co jeśli nie jemy mięsa?
Dieta wegetariańska może być stosowana również u niemowląt i małych dzieci, powinna dostarczać białka, żelaza i innych składników “newralgicznych” z innych produktów niż mięso i ryby.
Z mojego doświadczenia pracy z rodzicami wege wynika, że nie jest to problem. Zajrzyjcie np. do Kasi. Zresztą, znaczną część zapotrzebowania na składniki odżywcze pokrywa w tym czasie i tak mleko, a z czasem gdy dziecko uczy się nowych smaków do jego diety można włączyć takie produkty, które będą pokrywać rosnące zapotrzebowanie na białko, żelazo, wapń i inne składniki.
Zapraszam do przeczytania wywiadu z dietetyczką – Iwoną Kibil, która specjalizuje się właśnie w dietach roślinnych i pracuje również z rodzicami – rozmawiałyśmy o tym jak dobrze żywić dziecko na diecie roślinnej.
Nasiona roślin strączkowych dla niemowląt?
Do diety niemowlęcia można wprowadzić nasiona roślin strączkowych i to nie tylko w diecie wegetariańskiej, np ciecierzycę, soczewicę, fasole różnego rodzaju. Mogą być to pasty do pieczywa, dodatki do zup i warzyw, kotleciki itd. Zacznijcie od małej ilości bo faktycznie działają wzdymająco, na pierwszy ogień najlepiej wybrać soczewicę bo jest łatwiej strawna niż cieciorka czy fasola. A jelita potrzebują czasu żeby się przyzwyczaić do ich trawienia.
Więcej informacji o strączkach? Przeczytaj wpis – strączki – dlaczego warto je jeść?
NABIAŁ i PRODUKTY MLECZNE
Tak, można je też podać niemowlakowi w drugim półroczu życia dziecka, nie trzeba czekać do 10 ani 11 miesiąca (nie ma nigdzie takiego wskazania).
Co wybrać? Produkty niesłodzone, pełnotłuste: np jogurt naturalny, serek homogenizowany naturalny, maślanka, twaróg. Radzę omijać szeroki łukiem serki “dla dzieci” i inne mleczne wynalazki, bo są mocno słodzone. Jeśli kupujecie gotowe dziecięce jogurciki i deserki mleczne przeczytajcie koniecznie skład i zawartość cukrów w jednej porcji (jedna łyżeczka cukru to ok. 5g).
Edit: Pytacie o mleko krowie.
W zaleceniach zgodnie powtarzane jest, że mleko krowie może być używane przed pierwszymi urodzinami, ale nie powinno zastąpić mleka mamy lub modyfikowanego. Czyli danie z dodatkiem mleka ok, ale mleko do picia nie.
Możesz też obejrzeć nagranie o mleku krowim i produktach mlecznych w diecie dzieci
Czy przyrządzać kaszki na mleku krowim albo inne dania z dużą ilością mleka?
To zależy. Jeśli maluch pije sporo mleka z piersi, to kaszka spokojnie może być na wodzie. Jak maluch jest już bliżej pierwszych urodzin to kaszka na krowim mleku powinna być w porządku. Jeśli dziecko jest karmione mieszanką to można mu kaszkę robić na jednej z porcji tej mieszanki (kaszki, płatki itd.). Naleśniki na mleku? Moim zdaniem dla starszych niemowląt jak najbardziej (jak już coś tam smażonego mogą zjeść).
A napoje roślinne dla niemowląt?
Eksperci nie przewidują pomysłu podawania roślinnych napojów niemowlętom, ale ja bym się trzymała tej samej zasady, czyli: jeśli to jest dodatek kulinarny, mała ilość, to można. Do picia raczej po 1 roku życia. Przy napojach roślinnych uwaga, bo mogą być dosładzane, czytajcie skład koniecznie bo ich jakość jest bardzo różna. Chyba, że robicie je w domu to nie musicie nic czytać 😉 ale i tak ilość podawanego napoju powinna być raczej nieduża.
Nie powinno się podawać niemowlętom napojów ryżowych (tak mówią wytyczne brytyjskie, kanadyjskie i wytyczne ESPGHAN z 2017 roku).
Więcej informacji w nagraniu #kwadranszjackowska o napojach roślinnych w diecie dziecka
TŁUSZCZE
Można podawać niemowlakowi oleje roślinne różnego rodzaju, najlepiej różne na zmianę, ze względu na różniące się w nich profile kwasów tłuszczowych. Sami też powinniśmy jeść różne.
A więc raz oliwa, raz olej z pestek winogron a innym razem rzepakowy czy słonecznikowy. Maluch może też dostać masło. Czasem możecie użyć oleju kokosowego, ale ponieważ ma wysoką zawartość kwasów tłuszczowych nasyconych (a one mają raczej niekorzystne działanie na organizm człowieka) to używałabym go oszczędnie. Za to ponieważ wysoka zawartość kwasów nasyconych gwarantuje stabilność w wysokiej temperaturze, to olej kokosowy nadaje się do dłuższego smażenia (sporadycznie).
Nie dodawaj do miseczki zupy całej łyżki oleju, raczej 2-3 krople lub mały wiórek masła. Codziennie można dodać do posiłków odrobinę tłuszczu, nie bójcie się, organizm dziecka potrzebuje stosunkowo więcej tłuszczów niż organizm dorosłego. Jak pisałam przy okazji kasz – można podawać dzieciom pestki i orzechy, ale dopóki maluch nie ma kompletu zębów na pewno trzeba je mielić. Najlepiej zrobić to krótko przed podaniem, bo dzięki temu zachowują najwięcej cennych wartości odżywczych.
Zobacz wpis o tłuszczach w diecie mamy i dziecka
CO JESZCZE?
Można używać przypraw, początkowo pewnie bardziej delikatnych, żeby nie obciążać układu pokarmowego malucha, ale z czasem dziecko może jeść posiłki przyprawione podobnie do posiłków rodziny.
Tutaj film o rodzinnych posiłkach – czy dzieci mogą jeść to co rodzice?.
Jeśli w ciąży i karmiąc piersią jadłaś posiłki o wyrazistym smaku, to dziecko już zna te aromaty ze smaku wód płodowych i mleka, więc próbowanie ich teraz przy okazji rozszerzania diety nie powinno być dla niego zaskoczeniem. Wyjątek stanowi sól i dodatki ją zawierające, np mieszanki przypraw, kostki rosołowe itp. Tego w diecie niemowlaka powinniśmy unikać.
Masz inne wątpliwości?
Czekam na pytania w komentarzach, odpowiem na nie jak najszybciej!
Na koniec – jeśli chcesz pobrać listę produktów które można podać niemowlakowi zapisz się na mój Newsletter, dostaniesz ją ode mnie w prezencie.
źródła:
- WHO Infant and young children feeding: standard recommendations for the European Union.
- Szajewska i wsp. (2014): Zasady Żywienia zdrowych niemowląt. Zalecenia Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii , Hepatologii i Żywienia Dzieci. Standardy Medyczne Pediatria
- Szajewska I wsp. (2015): Systematic review with meta-analysis: early infant feeding and coeliac disease – update 2015. Aliment Pharmacol Ther 2015; 41: 1038–1054
- Menella J.A., Trabulsi J.C.(2012): Complementary foods ad flavor experiences: setting the foundation. Ann Nutr Metab 2012;60 (suppl 2): 40-50
- http://www.mz.gov.pl/zdrowie-i-profilaktyka/zdrowie-matki-i-dziecka/karmienie-piersia/stopniowe-wprowadzanie-pokarmow-stalych-od-ukonczenia-6.-miesiaca-zycia-dziecka
- Weker (red) O żywieniu i aktywności fizycznej dzieci i młodzieży – poradnik IMiD
- Weker, Barańska (red) Żywienie niemowląt i małych dzieci. Zasady postępowania w żywieniu zbiorowym. IMiD
Komentarze pod artykułem
Dziękuję za ten konkretny,jasny artykuł! Chciałabym zapytać o warzywa i owoce. Czy muszą być z upraw ekologicznych? Czy wystarczy kupić je w warzywniaku? A może warzywa z supermarketu też nie są złe?
Od lekarza usłyszałam, że najlepiej kupować słoiczki, bo tu można mieć pewność, że warzywa i owoce są eko 🙁
A na to pytanie odpowiem jutro o TUTAJ 🙂
Odsylacz do grupy fb nt ciąży itp?czy to jakaś pomyłka?
Paula, nie, miałam tam dyżury eksperckie.
A co z kaczką i gęsią? W internecie znalazłam chyba stare informacje mówiące, ze można je podawać po 2 R.ż. To chyba absurd skoro białko jaja (tak alergizujące) można wprowadzać od początku rozszerzania diety. Mam możliwość zakupienia dla mojego 10-m. Dziecka obu płaskodziobów z bdb źródła i zastanawiam się czy mogę i który gatunek lepszy.
Myślę, że spokojnie można 😉 Szczególnie jak masz dostęp do sprawdzonego i swojskiego źródła.
A czy w jakimś innym miejscu rownież można znaleźć Pani odpowiedź na to pytanie? Moja prośba o przyjęcie do grupy przez kilka tygodni nie została zaakceptowana a bardzo bym chciała tą odpowiedź przeczytać.
Natalia, niestety nie mam wpływu na linkowaną grupę bo nie jestem jej moderatorką. Napiszę jeszcze na ten temat na blogu w takim razie.
Dziękuje bardzo ?
Ja również chętnie przeczytam odpowiedź na temat warzyw i owoców ze sklepu i słoiczków. Strona na FB jest zablokowana więc nie mogę zobaczyć co jest tam publikowane…
Zajrzyjcie tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=fVVDYBFr840
JA również poproszę o odp. nt produktów podawanych dziecku. Jakie jest Pani zdanie? Czy kupowanie warzyw, owoców itp w popularnych marketach na L lub B 🙂 jest bezpieczne? Mam obawy, że są one naszpikowane chemią, spryskane przedłużaczami trwałości i jak takie dać 9 mies, niemowlakowi.
A czy niemowlakowi mozna podac sok z pokrzywy?
Nat, szczerze mówiąc nie jestem pewna.
Czy można podać olej lniany ?
Agnieszka, tak 🙂
Podpinam się pod pytanie. Mam ten sam dylemat. Chciałabym sama przygotowywać Synkowi posiłki, ale mieszkam na Śląsku i tutaj nigdzie nie można dostać ekologicznych warzyw. Znalazłam sklep internetowy, ale sama wysyłka kosztuje ponad 30 zł. bo wiadomo, że te warzywa i owoce trzeba zabezpieczyć w transporcie
Dwa razy w tygodniu jest Biobazar w Katowicach i tam można dostać ekologiczne warzywa i owoce. Śląsk nie taki straszny 😉
Witam, czy mogę prosić o link, gdzie znajdę info na temat tych warzyw eko i z supermarketów.
A co z tofu?
też można! Naturalne najlepiej. To świetny zamiennik mięsa.
Mnie nurtuje jedna kwestia – czy te wszystkie chrupki kukurydziane są ok? Mój malutek trzęsie się z radości na ich widok, ale jak nie przesadzić? Dzięki ?
Nie przepadam za tymi produktami, bo to sama mąka kukurydziana albo ryż preparowany. Myślę, że nie są szkodliwe, ale na pewno nie obowiązkowe i można się bez nich obejść podając produkty bogatsze odżywczo.
A ja potrzebowałabym doprecyzowania odnośnie samego mleka, Pani Małgosiu. Mój synek skończył 9 miesięcy, jogurty naturalne i twarożek bardzo lubi i je od samego początku, ale co z mlekiem? Chciałabym ugotować mu owsianke na mleku (na wodzie jest taka nijaka). BLW mówi, że traktowane jako produkt do gotowania a nie napój teoretycznie można, ale w polskich opracowaniach często pokutuje nieprzekraczalna granica tych 12 miesięcy… Pomocy!
Uzupełnię wieczorem tą ingormację!
A próbowałaś mleko roślinne? Ja robie mleko z wiorków kokosowych (niekonserwowanych) i na tym gotuje kaszki i bardzo smaczne są.
Przepraszam za wzmożona aktywność, ale Bebok już 40 minut spożywa cycka i jak widać zaczęło mi się nudzić. ☺
polecam chrupki ryżowe, jaglane lub gryczane dostępne w internetowych ekosklepach! nie mają żadnych dodatków- soli czy spulchniaczy
a co z napojami, co najlepiej podawać dziecku do picia poza wodą? można herbatki ziołowe czystek,koper włoski itp? i soki owocowe??
Magda zajrzyj tutaj
Super post. Mam dwa pytania:
od kiedy podawać posiłki smażone? Na alantkowym jest pełno naleśników, placuszków, no ale czy 9m dziecko może już to jeść?
Czy 9m. dziecko może zjeść już całe awokado? Moja córka uwielbia, no ale, czy mimo wszystko nie jest ono za ciężkie dla niej?
Te pytania wrzucę w następny wpis 🙂
też mnie nurtuje kwestia smażenia – chętnie poznam odpowiedź, ale jakoś nie mogę znaleźć nic na blogu 🙁
Witam. Dziękuję. Mam pytanie. Jak przygotować przed podaniem niemowlakowi np. migdały? Czy trzeba je umyć, wyparzyć? A owoce suszone? Np. rodzynki? Po sparzeniu wyglądają niezbyt apetycznie. To samo figi czy daktyle. Mam dużo pracy i nie mam czasu przyglądać się każdej rodzynce, czy przypadkiem nie jest spleśniała, czy brudna itp. bardzo bym chciała dawać dziecku dorosłe kaszę np. jaglaną ale niestety one mu nie smakują. Ile czasu musi upłynąć zanim maluch polubi ich smak? Tak orientacyjnie?
Karmie swoją córkę piersią. Za tydzień skończy 6mcy. W jaki sposób jej podawać produkty? Czy to ma być np ugotowana marchewka i odrazu mleko z piersi? O jak dużo na początek tej marchewki?
Super tekst,akurat dla mnie ?od miesiąca wprowadzamy pokarmy metoda BLW. Mnie nurtuje sprawa makaronów-od jakich zacząć?pełnoziarniste czy zwykłe?A jeśli podawac zmielone ziarna to wczesniej je podprażyć na patelni? Chodzi o słonecznik albo sezam:)
Ziarna na surowo, prażenie (chociż pyszne) powoduje powstawanie niekorzystnych substancji i utlenianie tych korzystnych kwasów tłuszczowych. Ze zbożami można zacząć ma poczatku z tymi lżej strawnymi (a więc z mniejszą ilością błonnika – makaron zwykły taki włoski z durum) a w drugiej kolejności podawać pełnoziarniste. Renata a napisz proszę, jakie makarony Ty jadasz? Zwykłe czy razowe ?
Szkoda, że tego tekstu nie przeczytają pediatrzy… co to w większości zalecają słoiczki bo ekologiczne, zaczynanie od marchewki i łyżki kaszki! Moje dziecko zaczęlo od brokuła i mango. Mnie tylko zmartwił w tekście ten olej słonecznikowy, który jest najmniej wartościowym olejem. Może lepiej wpisać kokosowy i lniany?
Renata- każda obróbka cieplna zabija witaminy, więc lepiej nie prażyć.
Dlaczego słonecznikowy najmniej wartościowy? O kokosowym napisałam 🙂
A co do lnianego, faktycznie jest bogaty w kwasy tłuszczowe wielonienasycone, w tym omega 3, ale w związku z tym jest bardzo bardzo nietrwały. Trzeba kupować tylko taki w ciemnej butelce i powinien być cały czas przechowywany w lodówce. Dlatego napisałam o mielonych pestkach w tym lnu, świeżo zmielone będą lepszym źródłem onega 3 niż źle przechowywany olej lniany.
Bo ma mało omega 3 i dużo wielonasyconych? Czy po prostu wystarczy na nim nie smażyć? Ja lnianym smaruje Bajtla to nadążam z użyciem bo faktycznie tylko 30 jest dobry, więc ciągła walka z czasem ☺
sprawdziłam już 🙂 faktycznie słonecznikowy ma dużo omega 6, zdecydowanie więcej niż wiele innych olejów roślinnych. To też kwasy tłuszczowe wielonienasycone ale ponieważ ich występowanie jest dużo powszechniejsze to zjadamy ich generalnie za dużo w stosunku do omega 3. A więc słonecznikowy nie aż tak często jak rzepakowy i ryby 🙂 ale też można, na zmianę z pozostałymi.
Dziekuje za odpowiedz?to prażenie nasion mnie nurtowało. A ja jadam raczej makaron zwykly, czasem orkiszowy i pełnoziarnisty. Niestety moja mala reaguje na białko wiec wystrzegam się jajecznych makaronów. kupujemy tez te z maki durum:) Hania ma 7m i je wiele warzyw, na Alaantkowe jest sporo przepisow z makaronem,chciałabym juz to polaczyc, tylko nigdzie nie bylo o makaronach a u dziewczyn w przepisach jest zasugerowane 8m+. I jeśli moge zapytac o mąki? Placuszki,ciasteczka itp.maja w składzie mąki,rozumiem ze bez różnicy kiedy wprowadzę jaką mąkę? Byle po trochu? Gluten podaje od miesiąca po pól łyżeczki,wiec nie wiem co dalej i ile moge dawac wiecej. Prosze o odpowiedź 🙂
eee, a ja daje mlodej wszsytko , doslownie, dzis na sniadanie miala kawalek chleba razowego z maki zytniej ( bez soli i innych cudow)z bieluchem, rzodkiewke, cykorkie ,kielki ( w tym z lucerny) , pomidora….oczywiscie ile z tego zjada to juz inna sprawa;) najbardziej lubi makaron(razowy), chleb(razowy) i ciapalape(nazwa wlasna : ryz bialy+jaglana kasza+ platki owsiane) z owocami lub warzywami, lub samo, na zimno i na cieplo, gorzej ze inne zupki geste, wodniste, z kasza, czy bez pare lykow i czesc, makaron z sosem, mieso z ziemniakami, spagetti jarzynowe..no pare kesow i wszsytko leci na podloge. czy na samym chlebie, makaronie i ciapalapie daleko mozna pociagnac :/ ? bo zmusic jej nie zmusze zeby jadla co innego, a “nalezy zapewnic dziecku bogata diete” to tylko teoria :/w naszym wypadku 🙁 mloda 9mcy, ale po 12mca planuje zakonczyc kpi, wiec fajnie gdyby “cos” wartosciowego jadla bo chce pominac mm, i tu pytanie sie martwic, kombinowac, czy poczekac /lub inne pomysly mile widziane?
Bardzo dziękuję za artykuł, niebawem się przyda. A jak to jest z siadaniem? Niektóre dzieci nie siadają jeszcze w okresie, w którym należy rozpocząć rozszerzanie diety, co w takim przypadku?
A ja mam wątpliwość co do soli. .. no bo rozumiem ze unikać nie oznacza całkowitego wyłączenia? Sama jestem od dawna na diecie nisko sądowej, prawie nie sole ale odrobina się tu czy tam znajdzie. Większość rzeczy dla Młodego robie całkiem bez soli (8.5 m-ca BLW) ale jak dorwał moje lekko posolone mięso to zjadł, a swojego nie chciał… i nie wiem czy wciąż ma mieć zero soli czy ta odrobina będzie ok?
Nie powinniśmy dosalać potrwa dla niemowlaka, można gotować ziemniaki i makaron bez dodatku soli, to kwestia przyzwyczajenia. Ale są takie produkty w których sól jest i niemal niemożliwe żeby jej nie było (np chleb, żółty ser). Myślę, że śladowe ilości pojawiające się w diecie dziecka nie będą szkodliwe, chodzi o to żeby tej soli unikać maksymalnie i nie dodawać do potraw na talerzu i w garnku.
Za niedługo będę mieć w ogrodzie własne jagody goi. Teraz mam też rabarbar. Zastanawiam się czy mogę je podać 9 msc maluchowi?
Czytałam też że olej powinien być niskoerukowy czy jest to każdy olej (np. kujawski) mimo że na butelce nie ma takiej informacji?
rzepakowy powinien być niskoerukowy
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, każdy olej rzepakowy jest niskoerukowy. Nie musi być to konkretnie napisane na butelce?
O ile mi wiadomo obecnie hodowany w Polsce rzepak jest pozbawiony kwasu erukowego. Nie wiem jakie są przepisy prawne dotyczące tej akurat informacji ale poszukam tego 🙂
Na razie znalazłam taką ciekawą stronę informacyjną o oleju rzepakowym. http://pokochajolejrzepakowy.eu/canola-oil-duma-kanady/
Myślę, że jako jedne z nowości, tak, można próbować. Tylko czy rabarbar bez dodatku cukru jest w ogóle zjadliwy ? 😉
p.s. Jagody goi z własnego ogródka? zazdroszczę! To w Polsce?
Jak dodam ciut rabarbaru do jabłka i banana to myślę że zje 😉
Tych jagód to jeszcze nie mam… Na razie jest piękny krzak z liśćmi. Zobaczymy czy w tym roku będą owoce 😉 Na razie to taki eksperyment 😉 Jak najbardziej w Polsce, w Małopolsce. Krzak podobno kosztował grosze, wsadziłam do ogrodu, zobaczymy co z niego wyrośnie 😉 Dziękuję za odpowiedzi! 😉
Nie wiem czy to aby nie będzie pytanie nieco off topic, ale czy jeżeli maluch 9-10 miesięczny nie zajada jeszcze tak szerokiego wachlarza produktów, to znaczy że czegoś na pewno będzie mu brakowało? Moja mała ciągle jeszcze niemal wyłącznie żywi się mlekiem z piersi, warzywka i kaszki odrzuca, jada ew. owoce (bo słodkie). Chlebkiem, makaronikiem i innymi bardziej stałymi pokarmami póki co zwyczajnie się dławi. I już sama nie wiem, czy mamy jakoś mocno napierać na rozszerzanie diety (no bo jednak niebawem 10 miesiąc stuknie)? Na wadze przybiera nieźle, waży ok. 10 kg 😉
a miód kiedy można ? po 1 roku życia czy po 2 ?
po 1 roku życia (więc po 2 też 🙂 )
A co z cynamonem? Od kiedy mozna podawac?
Nie ma konkretnych wytycznych na ten temat. Nie sądzę żeby był powód żeby go unikać w diecie niemowląt.
A niemowlaka weganin? Czytałam, ze jak sie prawidlowo uklada diete, to nie ma problemu, co Pani sadzi?
o ile jestem przekonana, że dieta wegetariańska jest bezpieczna i można ją dobrze zbilansować, o tyle w przypadku wegańskiej mam pewne obawy. Zwykle jednak wymaga dodatkowej suplementacji i o ile mi wiadomo nie jest uznana za w pełni bezpieczną dla dzieci, ale nie jestem w tej diecie specjalistką, więc odsyłam do Iwony –Roślinny Dietetyk
Ja mam pytanie odnośnie mleka koziego. Mam dostęp do takiego mleka z własnej hodowli, czy mogę je zacząć podawać niemowlakowi na tej samej zasadzie co mleko krowie?
według zaleceń PTGHiŻD o mleku kozim i owczym ” Mleko takie cechuje bardzo wysokie, niekiedy niebezpieczne, stężenie soli mineralnych oraz mała zawartość kwasu foliowego i witamin. Zdecydowanie nie należy stosować takiego mleka u niemowląt poniżej 12 m.ż.”
Zastanawiam się czy są jakieś wytyczne co do ilości podawanego jajka (żółtka) niemowlakowi. Na Internecie wyczytałam, że powinno się dawać pół żółtka co drugi dzień, a koleżanka była ostatnio u lekarki i powiedziała jej, żeby przez tydzień łącznie pół żółtka. Dziecko ma 8,5 msc i już sama nie wiem ile dawać…
Trudno się tu podeprzeć rekomendacjami, więc stawiam na zdrowy rozsądek. Ja dawałam dzieciom 1-3 razy w tygodniu, jajko w całości, np jajecznicę albo pastę z jajka na twardo, albo jajko gotowane w koszulce. 1-2 sztuki w zależności od apetytu, chociaż młodszy syn miał “fazę” około 1,5 roku i zjadał na kolację nawet 3 😉
A ja mam pytanie o żółty ser – od kiedy dziecko może go jeść?
Nie ma konkretnych zaleceń związanych z żółtym serem, ale myślę że ze względu na dość dużą zawartość soli raczej powinien pojawiać się w diecie niemowlaka rzadko.
Czy rzodkiewkę z własnego ogródka można podać 10 msc maluchowi?
jeśli tylko poradzi sobie z pogryzieniem jej, to myślę że nie ma przeciwwskazań
Pani Małgosiu, czy należy podawać dziecku po skończeniu roku mleko modyfikowane lub krowie jeśli przestanę karmić piersią? jeśli tak to do kiedy i w jakich ilościach?
a ja mam pytanie o pokrzywę do picia, od kiedy można podawać? i co z kiszonkami?
chciałabym zadać dokładnie takie samo pytanie- jest Pani w stanie odpowiedzieć?
dziewczyny, na ziołach się dobrze nie znam więc o pokrzywę zapytałabym w sklepie zielarskim lub aptece. Kiszonki można dać do spróbowania.
czy niemowlę ze skazą białkową może jeść sery/kefiry/jogurty z mleka krowiego? czy może jedynie produkty wytworzone z mleka koziego
Jeśli dziecko ma tzw skazę białkową to znaczy że źle reaguje na białka mleka krowiego, a więc produkty które je zawierają powinny być z diety raczej wykluczone. W tym nabiał, ale też np masło (chociaż w maśle białka mleka zostaje już bardzo niewiele więc czasami jest okej) czy produkty do których dodane są mleko czy jego przetwory.
Kozie mleko w tej sytuacji też raczej nie jest wyjściem, bo osoby z alergią na białka mleka krowiego często źle reagują też na białka mleka innych zwierząt..można spróbować, ale raczej po 1 r.ż. bo niemowlętom kozie mleko nie jest polecane.
Chyba że chodzi o nietolerancję laktozy? Wtedy produkty takie jak żółty ser czy mleko pozbawione laktozy można dziecku podawać. Ale nietolerancja laktozy u niemowląt jest bardzo rzadka, prawie się nie zdarza tak naprawdę.
Czy to prawda, że dzieciom do warzyw powinno się olej dodawać? Rehabilitantka zasugerowala aby dodaç kilka kropel podczas gotowania aby wiaminy się lepiej wchłaiały. Kiedyś bylam na diecie ułożonej przez dietetyka i coś kojarzę, że olej był w potrawach.
Tak, to dobry pomysł żeby w posiłkach zawsze znalazło się nieco tłuszczu, moze być olej np rzepakowy czy oliwa (kilka kropli) może być też troszkę masła czy awokado. Dzięki temu lepiej przyswajają się witaminy rozpuszczalne w tłuszczach.
Olej jak najbardziej jednak na zimno. Przechowywac w lodowce i dodawac zimny do gotowych posilkow. Podgrzany jest szkodliwy.
Angelika, to zależy od oleju i od tego jak długo jest podgrzewany. Zgadzam się że najlepiej używać olejów na zimno, ale są też takie, które nadają się do smażenia, czy pieczenia. Nie stają się szkodliwe, chociaż tracą na wartości, np oliwa z oliwek czy olej rzepakowy. Szkodliwe są takie tłuszcze przemysłowe np do smażenia frytek czy tłuszcze utwardzane stosowane np w przemysłowej produkcji pieczywa cukierniczego.
Pani Małgorzato, do tej pory myślałam, że nie neży podawać dziecku więcej niż 1 jajko jednorazowo. Rozumiem, że dwulatkowi danie 2 szt bedzie jednak rozsądne? Płacze jak mu sie skończy jajecznica z 1 szt…
I pytanie nr 2: jak jest z ostrymi przyprawami? My, rodzice, bardzo lubimy potrawy azjatyckie, orientalne. Synkowi (2 lata) smakują (na razie lekko) pikantne dania. Czy dziecko może je jeść? Bo pewnie w Meksyku czy Tajlandii jakos oswaja się dzieci z ostrym smakiem…
Mój młodszy syn mając półtora roku miał “fazę” na jajka, zjadał 3 jajka “w koszulce” na jedno śniadanie, kocha jajka do dzisiaj zresztą.
Nie, nie trzeba ograniczać liczby jajek do jednego dziennie.
Co do przypraw, to chyba kwestia przyzwyczajenia i zwyczajów w danym domu. Nie dawałabym od razu bardzo ostrych potraw maluchowi, ale jeśli będzie dobrze znosił umiarkowanie pikantne przyprawy to też nie sądzę żeby były jakieś przeciwwskazania..
W końcu mętlik w mojej głowie się rozplatal. Moja Hanka typowo piersiowa nie chce totalnie jesc żadnych słoiczków. Ma odruch wymiotny chyba. Za to bez problemu zjada jarzynowa i pomidorowa. Przyprawiona. Głupia byłam bo byłam przekonana ze trzeba zaczynać od tych okropnych jalowych papek. Niestety dopiero ostatnio mnie oswiecilo ze moje dziecko nie chce jeść tylko tego a nie w ogóle. .. szkoda ze zrozumialam to jak Hania ma prawie 8 miesięcy. Pomógł mi ten artykuł. Pozdrawiam
Ewa, dzięki za ten komentarz 🙂 8mc to jeszcze dużo czasu na naukę, więc trzymam kciuki !
Mam pytanie dotyczące zupek na wywrze mięsnym . Powinno się gotować warzywa osobno i mięso osobno tak? A jeśli mamy np kurkę z własnego chowu, karmiona bez żadnych antybiotyków to czy można dziecku po skończonym 7 m.ż. podać np rosołek gotowany zupełnie normalnie? Jak wygląda ta sprawa?
Czy chodzi tu o to, że zwierzątka są karmione zazwyczaj antybiotykowo czy o coś innego?
Dzieki za ten post, duzo waznych informacji w jednym miejscu 🙂
Zastanawia mnie kwestia serów pleśniowych. Od kiedy maluch moze próbować? Moja córka (obecnie 16 miesięcy) lubi dziwne jak na dziecko smaki i bardzo chce ich próbować… Nie wiem czy powinnam jej na to pozwalać.
Justyna, myślę że jeśli to jest jako spróbowanie – ciekawostka poznawanie smaku to może spróbować. Ale ponieważ sery pleśniowe są dosyć tłuste to powinny raczej być rzadko w diecie dziecka. Podobnie zresztą jak żółty ser. Małe ilości i raczej rzadko.
szukam informacji nt wywarow z miesa/kosci, a dokladniej informacji o purynach, chormonach i innych neibezpieczenstwach czyhajacych w domowej zupie na kosciach. gdzies mi sie obilo o oczy ( ale odszukac nie moge) ze obecnie juz nie ma zalecen aby gotowac mieso oddzielnie a warzywa oddzielnie,czyli mozna podac zupe nazwijmy ja tradycyjnie gotowana mieso i kosci+warzywa ?, bede wdzieczna za cynk jak to wreszcie jest, bo krazy przekonanie ze absolutnie nie nalezy takich zup podawac, ale cisza gdy pada pytanie dlaczego ( oczywiscie mam tu na mysli mieso swieze i np zagrodowe lub z pewnego zrodla).
Pani Nałsowa, dobre pytanie 😀
Urządziłam poszukiwania w publikacjach naukowych, książkach i wśród znajomych dietetyków.
Nie znalazłam uzasadnienia NIEpodawania wywarów z mięsem. Moje dzieci jadły zupy również na wywarze z mięsem i mięsem z kością. Myślę że to zalecenie to jakiś relikt niedawnej przeszłości 😉
Tylko, jeśli ser jest pasteryzowany. Robiony tradycyjnie może zarazić Listerią. Tak samo jak surowe mięso czy dojrzewają
ce wędliny.
Czy można podać niemowlakowi wedzoną rybę?
Paulina, no właśnie na to pytanie nie znam odpowiedzi. Wydaje mi się że wędzona na ciepło jest bezpieczna, ale nie mam pewności.
Ja odradzam wędzonki. Mieliśmy straszne problemy z alergią dziecka KP, aż zorientowaliśmy się, że mała tak reaguje na jedzone przeze mnie wędzonki.
Justyna, dzieci mogą reagować nadwrażliwością pokarmową na różne produkty, to nie znaczy że wszystkie inne dzieci powinny tego produktu unikać. Wędzonki może nie są najlepszym produktem dla niemowlaka, ale to mogło by się wydarzyć też przy innym produkcie.
Jak to jest z trawieniem u takich maluszkow? Córka 8 mcy ładnie je to co dostaje do rączki. Jednak wszystkiego dokładnie nie pogryzie i wtedy w kupce widac niestrawione kawałki. Czy te kawalki nie obciazaja zbytnio żołądka?
Monika, to że kawałki wychodzą drugą stroną jest raczej normalne. Może tak być póki dziecko nie ma możliwości dokładnego pogryzienia posiłków. Nie wiem czy ktoś badał wpływ tych kawałków na żołądek ale nie sądzę żeby robiły dziecku krzywdę.
Bardzo ciekawy post, jednak prosze rozwazyc ponownie watek na temat kwasow DHA. Organizm sam je potrafi wytworzyc majac odpowiednia ilosc kwasow omega 3 i omega 6. Podawanie kwasow DHA jest wrecz szkodliwe. Polecam poczytac moim zdaniem fascynujaca ksiazke autorstwa Jerzego Zieby Ukryte Terapie. Tam jest to szczegolowo wyjasnione. Pozdrawiam
Znam tą publikację, ale jednak póki teorie Zięby nie są potwierdzone naukowo to mam bardzo ograniczone zaufanie do nich 😀
A ja mam takie pytanie, jak sie ma sprawa z kakao, mozna?
Karolina, tak, ale nie takie typu “Miś Uszatek” 😉 tylko prawdziwe gorzkie kakao.
Witam, czy niemowlakowi (10 m.) można podać bunc, ser owczy?
W komentarzach padło tez pytanie, ale nie odnalazłam odpowiedzi a chciałabym wiedzieć 🙂
W jakich ilościach i jakie mleko należy podawać dziecku po odstawieniu od piersi. Rozumiem, że na początku modyfikowane, ale jak długo i co potem?
Bundz muszę sprawdzić, ale jeśli jest z surowego mleka (tak podejrzewam) to nie dawałabym go maluchowi ze względu na ryzyko bakteriologiczne. Sery z mleka pasteryzowanego może spróbować.
Co do mleka po odstawieniu od piersi. To zależy. Jeśli dziecko ma mniej niż rok albo około roku i do tej pory piło sporo mleka mamy a z jakiegoś powodu przestaje je dostawać to myślę, że potrzebuje wtedy mleka modyfikowanego. Jeśli odstawienie jest stopniowe i maluch też decyduje o zmniejszaniu ilości mleka mamy, ma skończony rok lub nieco więcej a jego dieta jest różnorodna w momencie odstawiania od piersi to myślę że można ominąć mleko modyfikowane.
Chciałbym zapytać o mleko kokosowe i jego produkty. Udało mi się kupić jogurt kokosowy (w składzie jest tylko mleko kokosowe) czy jest to odpowiednie dla 8 mies dziecka?
myślę że jeśli ma dobry skład (nie jest słodzony, zagęszczany) to można spróbować 😉
Witam
Znalazłam taka opinie odnosnie oleju rzepakowegoi zaniepokoiło mnie to. Byłabym wdzięczna za komentarz. Czy jest w tym jakiś sens?
“W mediach często słyszymy, że olej rzepakowy jest zdrowy ale niestety nie jest. Większość upraw rzepaku jest GMO, a kwasu erukowego z rzepaku nie da się pozbyć metodą bezinwazyjną, bo jest to naturalny składnik tej rośliny (w naturalnym oleju rzepakowym jest go 40-50%). Nie wiem jak sprawa się ma z nierafinowanym olejem eko ale osobiście bałabym się go używać… Bo Kujawski to kompletna ściema.. Jest rafinowany na gorąco i tylko filtrowany na zimno”
Magda możesz podać źródło tego cytatu ?
To tylko opinia blogerki (nie żadne źródło naukowe) wiec dlatego powątpiewam ale chciałam zapytać co o tym myślisz. Blog blwmama. Doklejam link – jest o tym w jednym z komentarzy
http://blwmama.pl/?p=1203&lang=pl
A tak w ogóle znalazłam ostatnio w internetowym sklepie Eko olej rzepakowy tłoczony na zimno, nierafinowany. Czy taki trzeba by kupić czy twoim zdaniem to przesada?
Pozdrawiam
Magda
Witam. Bardzo proszę Panią o poradę, ponieważ nie wiem co robić. Synek właśnie skończył 6 miesięcy i rozpoczynamy przygodę z jedzeniem. Nastawiałam się na BLW, ale już widzę, że to ciężka sprawa. Dałam małemu na początek chyba nieodpowiednie warzywo – ziemniaka, początkowo w kawałkach, ale później rozgniotłam, mimo to i tak nim wymiotował jak tylko grudeczka znalazła się na języku. Jadł sam, oblizywał palce, ale do brzuszka nic nie trafiło. Kolejnego dnia marchewka ze słoiczka, ale zmiana konsystencji spowodowała jedynie łatwiejsze wypluwanie, bo już było bez wymiotów, wszystko po brodzie spłynęło 🙂 Kolejna próba to jabłuszko. Skrobałam łyżeczką – krzywił się i wypluwał. Dałam całe – ssał i skrobał dziąsłami przez chwilę, ale jak naskrobał odrobinkę i poczuł na języku, skrzywił się i wypluwał. Co dalej? Nie jest gotowy? Dawać mu coś, czy na razie nie? Jeśli tak to co i w jaki sposób? Serce podchodzi mi do gardła jak ma grudkę w buzi i nie umie jej połknąć, boję się że się udławi nawet skrobanym jabłuszkiem albo ziemniakiem, a co mówić kawałkiem… Proszę o poradę.
witam, może jednak olej kokosowy nie jest taki zły mimo obecności tłuszczy nasyconych… są to średniołańcuchowe tłuszcze a nie długołańcuchowe, w tym dużo kwasu larynowego, tego samego, co w mleku matki.
http://zdrowokracja.pl/olej-kokosowy-najzdrowszy-olej-na-swiecie/
Co Pani o tym sądzi?
A ja jak czytam wszystkie komentarze jakie wy cuda pyszne robicie dzieciom..ja mam z tym problem…jest jesień i nie ma za dużo warzyw i owoców do wyboru, chcę wybierać tylko te niepryskane i ciężko znaleźć takie,nie wiem co z czym mieszać …te oleje tłuszcze mięsa 🙁 strasznie się gubię w tym a nie stać mnie na kupowanie Eko goi czy gotowanie pół dnia hummusa z innymi cudami 🙁 martwię się ze daje synkowi za mało nowych rzeczy (same marchewki i dynie) udaje mi się tak dawać mu raz,dwa razy dziennie i czasem coś mi skubnie z talerza. Szkoda że tak późno przeczytałam ten artykuł,bo na innych stronach podają konkretnie jakie warzywa od którego miesiąca. Przez to nie podawałam synkowi wielu warzyw gdy był na nie sezon :/ Straszny mętlik w głowie
Gosiaq, zajrzyj do mojej zakładki z przepisami, są makarony, zupa z dyni, muffinki, na pewno coś na początek znajdziesz. No i polecam zajrzeć na alaantkoweblw.pl 😉
Witam serdecznie, mam pytanie o cebulę, pora i czosnek. Czy mogę je dodawać do diety niemowlęcia 9msc?
Alicja, myślę że tak. Zacznij od niewielkiej ilości dodatku do dań (np czosnek do zupy lub cebula do potrawki z mięsa czy sosu do makaronu). Wszystkie nowości podajemy na początku w małej ilości żeby brzuch dziecka miał szansę sprawdzić i przyzwyczaić się.
ALe nie są to produkty których trzeba z jakiegoś powodu unikać w diecie dziecka.
Hej
Mam pytanie troche nietypowe – czy nieprzyjemnie “pachnące” gazy po rozpoczęciu rozszerzania diety mogą o czymś złym świadczyć czy tez jest to coś co sie zdarza i nie musi się wiązać z jakimiś problemami? Córka ma prawie 7 miesięcy i je już sporo rzeczy warzywa różne ale często cukinie, kalafior i brokuła bo bardzo lubi, buraka ale także bataty, ziemniak,marchewka, fasolka zielona. Oprócz tego jajko, jogurt (tylko grecki), płatki jaglane i owsiane (dość często), wołowinę, kurczaka, łososia, owoce: jabłko, gruszka, maliny, truskawki, śliwki,pieczywo. Próbowała nawet makaron z domowym pesto. Nie wiem czy o czymś nie zapomniałam. Czy nabiał może być tu winny tym problemom z gazami- spotkałam sie z taką opinią. Czy powinnam sie tym przejmować czy raczej poczekać troche żeby sie układ trawienny przyzwyczaił ?
Pozdrawiam
Magda, cóż, układ pokarmowy musi radzić sobie już nie tylko z mlekiem, więc będzie reagował na nowości również gazami. To normalne dla ludzkiego układu pokarmowego 😉
Oczywiście są produkty które mogą nasilać taką reakcję, możecie spróbować zidentyfikować winowajców, ale może się okazać że po prostu początki rozszerzania diety to czas w którym jelita się przyzwyczajają do trawienia tych wszystkich nowości …
nasza pediatra kazala poczekac z burakiem ( jak rowniez szpinakiem i salata) do pierwszego roku zycia, ze wzgledu na zawartosc kwasu szczawiowego, ktory niekorzystnie wplywa na krew malucha
Amana, a w jaki sposób niekorzystnie?
Dziękuje za odpowiedz. Prawdę powiedziawszy poza zapachami gazy nie wydają sie problematyczne (tzn. dla małej nie są). Wiec może rzeczywiście trzeba zostawić to czasowi niż teraz robić przegląd całego menu ?
Pozdrawiam
Mam jeszcze pytanie co do produktów zbożowych. Podaje płatki jaglane i owsiane bez gotowania (zalane ciepłą wodą – czasem dodaje jogurt lub/i owoce. Czy takie płatki są ok? Czy to nie jest za ciężki dla malucha 7 miesięcy? Może powinny być raczej takie gotowane (nie błyskawiczne)
Pozdrawiam
Magda
Płatki zbożowe, te które wymieniasz, mają dużo błonnika więc na pewno brzuszek będzie potrzebował czasu żeby przywyknąć do ich sprawnego trawienia. Błyskawiczne są jednak i tak łatwiejsze niż surowe płatki (te do gotowania). Na początku dobrze dawać niewielkie ilości takich mocno błonnikowych produktów żeby układ pokarmowy dziecka mógł przywyknąć lub dawać te łatwiej strawne. Ale błyskawiczne, moczone wcześniej moim zdaniem też są w porządku dla niemowlaka. Chyba że widzisz że mu szkodzi..?
I jeszcze jedno sobie przypomniałam ? Córka odmawia jedzenia jajka ostatnio – chyba narazie nie lubi ( na poczaku jadła podejrzewam, że z ciekawości). Oczywiście cały czas próbuje (na twardo, jajecznicę na parze) ale nic nie udaje sie zjeść. Jak podać jajko, żeby rzeczywiście coś zjadła?
Pozdrawiam
Magda, to odpuść jajko, spróbuj za jakiś czas i wracaj do niego (tydzień, dwa, później) a teraz zaproponuj coś innego z grupy mięso/ryby/jaja.
Ok, tak zrobię. Troche sie zafiksowała, ze jajko jest tak ważne w diecie. A zapomniałam, że przecież nie ma pośpiechu
Witam, dlaczego lekarze zalecają późniejsze wprowadzanie produktów alergizujących: ryby, białka jaja, pomidora, cytrusów? Można zgłupieć, bo już nie wiadomo co robić. Czy jeśli wystąpi uczulenie na jakiś z tych produktów, za jakiś czas można znowu podać czy ta alergia będzie już do końca życia?
Mój syn 7 miesięcy ksztusi się za każdym razem kiedy podaje obiadek z kawałkami rozgniecione widelcem lu słoiczek z kawałkami próbuje wszystkiego on się buntuje co robić?
Paulina, Twój synek jest jeszcze bardzo mały, rozszerzanie diety dopiero się zaczyna, więc pewnie to kwestia czasu, ale możesz spróbować dać mu poćwiczyć na czymś co może zjeść samodzielnie – kawałek pieczywa albo ugotowane warzywo. Ważne żeby mógł sam sięgnąć po jedzenie i je chwycić.
Mam pytanie odnośnie tzw. kasz dla dorosłych np. jaglana, orkiszowa, owsiana. Jeden z gastrologów stwierdził, że nie powinno sie ich podawać dzieciom, bo w procesie produkcyjnym nie sa zachowane restrykcje takie jak przy produkcji kaszek dla dzieci. Co Pani sądzi na ten temat?
Myślę że “normalna” żywność jest bezpieczna i można ją podawać również niemowlętom. Można korzystać też z ekologicznych kasz czy płatków.
Witam, jestem mamą pierwszy raz. Przygotowuje się do rozszerzenie diety córki (skonczone 5 miesięcy). Będę próbowała BLW. Zastanawiam się jednak jak wygląda ten pierwszy tydzień /dwa pierwsze tak czysto techniczne. ..mówi się żeby podawać jeden produkt przez parę dni i zobaczyć reakcję i dopiero następny wprowadzać. Ale czy na pewno powinnam przez 3 dni podawac dziecku do spróbowania 2-3 razy np. Brokuły czy nie zaszkodzi jak wymieszam propozycje. Bo jednak myślę sobie ze dziecko tez moze się znudzić przez cały dzień tym samym produktem a co dopiero przez trzy dni. Będę wdzięczna za podpowiedź.
Z góry dziękuję:)
A ja Pani Małgorzato mam pytanie odnośnie syropu z cebuli swohej roboty, jedna łyżeczka dziennie czy w okresie chorobowym, gdy dziecko bardzo kaszle może być? Albo syrop z mniszka lekarskiego? Córcia 10 mc. Jeden i drugi syrop jest niestety zasypywany cukrem. Ale nie mam pojęcia czym się wspomóc przy chorobach córeczki a od kiedy zabkuje zaczęła chorować mimo KP. A antybiotyk już w ogóle osłabił jej odporność 🙁 będę wdzięczna za odp. Artykułfantastyczny! i ten nienarzucajacy, neutralny ton wypowiedzi. Naprawdę mistrzostwo 🙂
Ewelina, dziękuję za dobrą recenzję 🙂
Co do syropów, niestety są bardzo słodkie, nie jestem przekonana czy to najlepsze wyjście na wspieranie odporności na co dzień. Jeśli kaszle i ustaliliście z lekarzem że podajecie syrop to i tak dostanie słodki (apteczne to też ulepki) więc może domowy z cebuli też będzie ok (jeśli dziecko będzie chciało go pić, bo nie jest pyszny 😉 ).
Wsparciem dla odporności malucha oprócz KP będzie też codzienny, chociaż krótki spacer na świeżym powietrzu, można podać probiotyki, koniecznie witaminę D według zaleceń zarówno dla Ciebie jak i dla malucha a jeśli Ty nie jadasz ryb lub jesz je rzadko to też suplementacja DHA u Ciebie (400-600mg) – poziom tych kwasów tłuszczowych w mleku jest w pewnym stopniu zależny od diety mamy a działają bardzo korzystnie na cały organizm.
Super artykuł i cały blog. poszukuje informacji nt karmienia kaszkami, jakie i kiedy wprowadzać? Czy mleczne czy bezmleczne, z glutenem czy bez? Oraz ile dziennie powinno zjadać 7 miesięczne niemowlę? Moj synek jest karmiony piersią 3-4 razy dziennie. Poza tym na jeden posiłek zjada same owoce, na obiad warzywa z mięsem/ ryba i na jeden posiłek kaszka. Daje te bezmleczną, tylko czy ona sama jest wartościowa, czy może lepiej wprowadzić te mleczna? Poza tym mam tez wrażenie, ze to co je nie wystarcza mu, ponieważ potrafi budzić sie 1-2 w nocy na jedzenie. Dostaje mleko z piersi i spokojnie zasypia. Będę wdzięczą za pomoc w sprawie tych kaszek, ile i kiedy wprowadzać do diety niemowlaka?
Super, artykuł. Dziękuję za niego. Moja córka skończyła niedawno 6 mc i rozpoczęłyśmy wprowadzenie stałych produktów. Zastanawiam się kiedy mogę zacząć przyprawiać? Niedługo będę chciała wprowadzić kaszki, a potem kasze i czy jeżeli przyrządzę je na “słono” (bez soli) to czy będę mogła dodać np. świeżej natki pietruszki czy sproszkowanej papryki? Kiedy należy wprowadzać tego typu dodatki?
Chcialabym zaczac podawac coreczce kaszki jednak nie mam pojecia na czym je przygotowywac jesli caly czas karmie piersia. Chodzi mi o to czy lepiej wybrac kaszki ”czyste” czy takie z mlekiem otluszczonym w srodku oraz jesli ”czyste” to na czym najlepiej je robic? Od razu napisze, ze wolalabym nie musiec odciagac swojego mleka. Czy wiec takie kaszki beda wartosciowe dla malucha jesli przygotuje je na wodzie? Czy moge uzyc mleka migdalowego/ryzowego/kokosowego, takiego w kartonie dla doroslych? Czy tez moze kaszki mleczne, ktorych na rynku jest pelno i zawieraja juz w skladzie mleko beda dobre? Bardzo prosze o Pani opinie gdyz chcialabym dla coreczki jak najlepiej (i najzdrowiej) a pogubilam sie w tym gaszczu internetowych informacji
Dzień dobry.
Mam dwa pytania. W jakim wieku można podać dzieciom ciecierzycę? Czy 8 miesięcy to już “ten” wiek, czy jeszcze za wcześnie? Druga sprawa – przeczytałam gdzieś, by nie podawać wywarów mięsnych. Czy zatem zupka (marchew, pietruszka, ziemniak) na wywarze mięsnym dla 8-miesięcznego niemowlęcia to zły posiłek? Z czego to wynika, że mięso jest ok, a wywar z niego już nie?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Ewa
Nie znalazłam żadnego rozsądnego wyjaśnienia dla unikania wywarów z mięsa i nie wiem z czego dokładnie to zalecenie miało by wynikać. Strączki można wprowadzić w 8 miesiącu myślę że spokojnie, początkowo niewiele bo może wzdymać 😉
Dziękuję 🙂
W artykule jest napisane że mięso powinno się podawać dziecku codziennie. Jak to z tym mięsem jest? Bo kiedyś któraś z Pan z Ala’antkowe BLW pisała mi ze mięso maksymalnie 3razy w tygodniu. Pozdrawiam
Mięso powinno się pojawiać na zmianę z rybą i strączkami.
Pani Małgosiu, a olej z czarnuszki? można dodać to zupek warzywnych? (bez gotowania oczywiście)
myślę że będzie ok
Dzięki za cały wkład pracy nad tabelką – takie “konkrety” lubię najbardziej. Mam jedno pytanie. Córka zaraz skończy roczek. Od początku lecimy z BLW i mała lubi próbować nowych rzeczy. Chciałabym jej podać takie prawidłowe pesto bazyliowe, z orzeszkami pinii. Czy mogę? Czy nie lepiej na razie jeszcze robić ze słonecznikiem?
Jeśli wszystkie składniki będą nowe to może bezpieczniej zacząć od słonecznika, ale same orzeszki pinii nie są na liście zakazanych produktów 🙂
Pewnie na to pytanie odpowiadała Pani milion razy ale odpowiedź potrzeba mi jest teraz a nie mogę tak szybko znaleźć w komentarzach, a mianowicie czy można dziecku które skończyło 10 m-c gotować zupę na wywrze mięsnym z kością? Dostałam królika hodowanego w sposób naturalny na wsi i cały czas się zastanawiam czy muszę oddzielać mięso od kości. U dziecka nie stwierdzono żadnych alergii. Z góry dziękuję za odpowiedź.
A co z ziemniakami? Niesolone są niejadalne. A z kolei ja dla siebie od zawsze wszystko sypie solą, prawie nie czuję jej smaku, w ciąży było jeszcze gorzej(śmieje się, że mała zamiast wód plodowych miala wode morska), do tego mam niskie ciśnienie
Magda, to jest kwestia przyzwyczajenia. SERIO 😀
Ugotuj ziemniaki bez soli, daj jednego dziecku a resztę posól na swoim talerzu jeśli bardzo potrzebujesz. Albo ugotuj oddzielnie jednego bez solenia. ALe myślę że przyzwyczaiłabyś się z czasem do mniej słonego. To tyko kilka miesięcy, w drugim roku życia będzie można posolić odrobinę (małą szczyptę) ziemniaki w garnku (na 2-3 osoby) i dać maluchowi taki ze wspólnego garnka. Podobne zasady dotyczą makaronu, kaszy, warzy itd..
ja mam problem bo próbuje mojemu 12 miesięcznemu synkowi wprowadzać nabiał a on nic nie chce poza (n a szczęście smacznym i zdrowym) serkiem Bieluch i kefirem … Jak uczyć go jedzenia twarożku, jogurtu?
Mama Olka, chyba nie pozostaje nic oprócz proponowania regularnie również tych produktów których synek nie lubi..
Mam problem i nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi. Otóż popełniłam błąd i bardzo tego żałuję. Karmię piersią i wprowadziłam w 5 miesiącu małej posiłki stałe marchewka ziemniaczki i brokuł oczywiście po kolei nie wszystko na raz. Zaczął się problem kupkami i z moim mlekiem. Mała nie chciała piersi więc było go coraz mniej. Męczyłysmy się tak prawie 2 tyg i powiedziałam dość, odstawiłam stałe posiłki. Nie wiem czy dobrze zrobiłam czy raz zaczete rozszerzanie można odłożyć na troszkę później? Martwię się czy nie robię małej jakiejś krzywdy?
Kamila ile miesięcy ma teraz Twoje dziecko? Myślę że intuicyjne zadziałanie to był dobry pomysł. Jeśli maluch bardzo się męczył i miał problem z wypróżnianiem to mogło być albo za wcześnie na nowości albo za dużo stałych posiłków dostawał w stosunku do mleka. Możecie zrobić kilka dni przerwy i spróbować od nowa z małymi ilościami stałych posiłków podawanymi oprócz mleka, tak żeby nie zmniejszyć ilości wypijanego przez dziecko mleka. Można też spróbować podać probiotyki jeśli problemy z wypróżnieniem będą się powtarzać.
Córka skończyła 5 miesięcy tydzień temu. Raczej dużo tego nie dostawała raz dziennie kilka łyżeczek ale problem kup był. Teraz po odstawieniu robi codziennie bardzo luźne kupki wodniste. Wspomnę że mała ma AZS i od czasu do czasu wysypka na brzuszku się pojawia. Z tego co zauważyłam to po ziemniaku. A co z glutenem? Też zacząc stopniowo podawać.? I jeszcze jedno pytanie czy jak teraz zacznę od nowa jej podawać stałe posiłki to od jakiego warzywa najlepiej zacząć?
Dziękuje za wpis! Chciałam podpytac o pomarancz, jak ja podać? Rozszerzany od 5 dni wiec chyba jeszcze nie w ddaniu z kaszka? nie mam pomyslu
Ola a jada samodzielnie czy z łyżeczki?
Witam
A ja mam pytanie odnosnie 3 rzeczy. Pierwsza czy niemowlakowi (9 miesięcy) można podawać płatki drożdżowe? Czytałam o wielu ich zaletach w tym dużej ilości witamin z grupy B, cynk, żelazo i wiele innych. Mogłyby być dobrym dodatkiem do np. sosów. A poza tym czy taki maluch może jeść dania z dodatkiem śmietany (oczywiście dobrej jakości bez żadnych sztucznych dodatkow) i jeśli tak to jak tłustej?
I ostanie – jeśli z jakichś powodów muszę zrezygnować z karmienia piersią – czym zastąpić mleko? O modyfikowanych jak czytametykiety to mi sie słabo robi (syrop glukozowy, maltodekstryna, olej palmowy ?- choć nie wiem czy w każdej postaci na pewno szkodliwy). Czy wystarczy zastąpić mleko innym nabiałem? A może jakaś inna rada? Wiem ze oczywiście mleko mamy najlepsze ale jeśli już zmiana to na co?
Pozdrawiam
Mega się cieszę, że odkryłam tego bloga! Cudny! Próbując rozszerzyć swoją wiedzę na temat diety mojej 8-miesięcznej córeczki już myślałam że zwariuję – tyle sprzecznych informacji znajdowałam.
Mam 3 pytania:
– Jak to z tymi strączkami? Czy już 8-miesięcznemu maluchowi można podawać?
– Smażenie? Właśnie się zastanawiam nad jakimiś naleśnikami albo jajeczniczką.
– Jak to jest z jogurtami? Znalazłam gdzieś informację, że owszem, można maluchowi, ale najlepiej taki dla niemowląt, bo te “normalne” mają za dużo (chyba) białka dla brzdąca. Czy to prawda?
Basia, witaj i korzystaj 🙂
Strączki – tak jak napisałam we wpisie, tak, myślę że już można podać. Smażenie takie które ma mało tłuszczu, na niedużym ogniu i tak żeby nie spalić. Naleśniki można smażyć bez tłuszczu a jajeczniczkę na małej ilości masła klarowanego i wolnym ogniu. Jogurty – chyba nieprawda, gdzie tak znalazłaś?
Syn ma 1,5 roku. Chcę wprowadzać orzechy. Od których zacząć, jaka ilość na początek i jakie objawy mogą zaniepokoić? Bardzo proszę o informacje!
Witam,
A czy można podawać niemowlakowi dziczyznę? Od kiedy i jakie mięso najlepiej. Pozdrawiam
Super artykuł! Mam jeszcze dwa pytania:
– od kiedy można podawać kaszę gryczaną i orzechy?
– czy jajecznicę można smażyć tylko ma maśle klarowanym?
Mój bobas ma 8 miesięcy, u nas w domu króluje kasza gryczana i orzechy i zastanawiamy się, kiedy można je podać.
Agag, tak jak napisałam we wpisie 🙂 produkty o które pytasz nie są zabronione więc można je wprowadzić nawet już od jutra 😀 Pamiętaj tylko że wszystkie nowości podajemy na początku w małej ilości żeby sprawdzić czy maluch je dobrze toleruje a orzechy powinny być zmielone!
Witam! Chciałam zapytać na temat przypraw, np. cynamon, zioła prowansalskie itd
Można od poczatku rozszerzenia diety? A coz dodatkiem do zup pietruszki, koperku, selera,pora,czosnku czy cebuli? Słyszałam że pietruszka i seler mocno alergizujące są, czy to mit>??
o pietruszce nie słyszałam (ale mało co już mnie dziwi 😉 ) seler faktycznie może być alergizujący, ale nie ma powodu żeby unikać alergenów. Z przypraw niepolecana jest sól, inne można wprowadzić, jeśli jest to coś bardzo wyrazistego dobrze jest zacząć od małych ilości żeby maluch mógł się przyzwyczaić 🙂
Witam ,ja mam pytanie co do podawania 17miesięcznemu dziecku O-Krill 3 500mg ,czy mogę ?
Witam chciałbym zapytać o olej z orzechów włoskich dla niemowlaka, za chwilę będziemy rozszerzać dietę i taki właśnie olej chciałabym dodać do codziennego posiłku, czy będzie odpowiedni ?
Paulina, myślę że dobrze jest używać różnych olejów roślinnych ze względu na to że mają różny skład kwasów tłuszczowych. Orzechy włoskie są dobrym źródłem kwasów tłuszczowych omega 3 więc myślę że olej z nich będzie też dobrym wyborem.
A jakie mleko dziecko powinno pić po roku? krowie czy modyfikowane? Znalazłam informacje że lepiej modyfikowane a jak nie to uht 2% ale jakoś mnie to nie przekonuje.. (uht z tego co wiem ma raczej niską wartość odżywczą)
moze rozwiejesz moje wątpliwosci? cały czas byłam przekonana że lepsze jest pełnotłuste..
Według mojej wiedzy mleko krowie może być spokojnie wprowadzone nawet do picia po pierwszym roku życia i raczej mleko pełnotłuste niż 2%. Gdzie takie wskazówki znalazłaś?
Witam,
chciałam zapytać o gluten, mój synek ma teraz 7 m-cy, próbowałam wprowadzic gluten w postaci kaszki manny bobovita 3g na 100 ml do zupki i dostał lekką pokrzywkę-wysypkę na policzkach i czole, po kilku dniach zeszło jak przestałam dawać, zrobiłam kolejną próbę i znów to samo. Zmartwiona jestem. Czy próbowac nadal? Może w inny sposób? Prosze o podpowiedź i pozdrawiam
Łosos polecany dla dzieci?proszę obejrzec film dokumentalny “ryba czy tylko filet”
tak, wiem że jest wiele opinii na temat ryb, dlatego trzymam się w tej kwestii zaleceń i dostępnych opracowań naukowych jednak
Świetny artykuł i wszystkie komentarze. Chciałbym zapytać od jakiego wieku można podać sok/syrop z czarnego bzu własnej roboty (w składzie czarny bez, miód). Najlepiej to pewnie go rozcieńczyć, prawda? Pozdr
Jagoda, miód najwcześniej po 1 urodzinach
Jeszcze jedno pytanko- jeżeli coś jest kwaśne, czy można oslodzic stawia? Od którego miesiąca/roku życia?
Ale dzieci mogą jeść kwaśne rzeczy 🙂
Witam.
Nurtuje mnie pytanie odnośnie podawania maluchowi domowych, wyciskanych soków z warzyw i/lub owoców? Czy można? Jaką ilość? W jakim wieku? Czy rozcieńczać z wodą?
Zastanawiam się również co zrobić w okresie takim jak teraz (nie ma świeżych warzyw z Pl), lepiej podać słoiczek czy kupić mrożone warzywa i je przyrządzić? A może te dostępne w sklepie (z importu) są lepsze niż gotowy słoiczek?
Jeśli po podaniu produktu wystąpi jakaś reakcja u dziecka to skreślić go z jadłospisu czy spróbować jeszcze podać ponownie?
Rozszerzanie diety już zaraz za rogiem, a chciałabym to zrobić dobrze i mądrze 🙂
Z góry dziękuję za odpowiedź,
pozdrawiam
Soki warzywne i owocowe można podawać, dobrze żeby to były małe ilości (do pół szklanki dziennie) bo nadmiar soków może powodować biegunkę i zmniejszać apetyt na inne produkty. O tej porze roku mrożone warzywa są dobrym pomysłem ale niektóre (np korzeniowe) można kupować świeże. Tylko sprawdź kraj pochodzenia, najlepiej żeby były z Polski, wtedy mają krótką trasę do przebycia przed tym jak trafią na nasz stół. Słoiczki nie są trujące więc można z nich oczywiście korzystać ale czytaj składy bo to że coś jest dla dzieci nie oznacza że skład jest zawsze idealny 😉
Jeśli coś dziecku zaszkodzi jeden raz to jednak wskazane jest żeby próbować ponownie w późniejszym czasie. Tylko w przypadku silnej reakcji alergicznej trzeba to ustalać z alergologiem najlepiej.
Czy trzeba dodatkowo podawać wodę maluszkowi kiedy mleko z piersi jest podstawą? Jeśli nie wystąpi jakaś reakcja u dziecka na pojedynczy produkt np. marchew tzn. że później można ją “bezkarnie” dodawać do innych produktów? Czy zawsze nowy produkt lepiej podać jest oddzielnie (przez 2-3 dni) dla sprawdzenia reakcji? Kaszkę zacząć podawać “samą” czy z dodatkiem?
Które produkty zostawić “na później” w sensie by nie obciążyły 6,5 miesięcznego brzuszka?
Czy mogę od czasu do czasu zjeść np masło orzechowe jeśli karmię piersią niemowlę? Jaka ilość jest “bezpieczna”? Jak jest z innymi produktami alergizującymi, np kakao?
ehhh czasami w mojej głowie pojawia się więcej wątpliwości odnośnie rozszerzania diety niż odpowiedzi dlatego też będę wdzięczna za odpowiedzi 🙂
i jeszcze jedno pytanie: co podawać niemowlakowi by pomóc w wypróżnianiu?
Dziś Malutka mocno się męczyła przy tym 🙁 Dietę rozszerzam od 1,5 tyg. Do tej pory był brokuł ziemniak, dynia i ostatnio (2,5 dnia) jadła pasternak ze słoiczka, oczywiście poza mlekiem z piersi.
Witam, mam pytanie dotyczące selera naciowego? Czy można podać go 8 miesięcznemu niemowlakowi?
Myślę że można spróbować. Nie ma go na liście “zakazanych” 🙂
Jak długo można trzymać papki warzywne w lodówce? Papki mrożone nie smakują wg mnie tak dobrze jak te robione i nie mrożone. Ile max mogą one stać w lodówce (bezmiesne, same warzywa). Dziękuję i pozdrawiam
Jagoda, myślę że nie dłużej niż 2 dni. Tzn jeśli przygotowujesz posiłek dla dziecka to odłóż część którą dziecko będzie jeść a resztę schowaj do lodówki (po przestudzeniu). Jeśli chciałabyś przechowywać dłużej to jednak zamrażarka.
Nurtuje mnie jedna kwestia, czy na początku rozszerzania diety, dobrze jest podawać wszelkie nowo wprowadzane produkty osobno? Chodzi mi o przepisy np. na ciastka, które można podawać od początku, ale mały nie jadł jeszcze tych kilku składników, czy lepiej najpierw podać mu je osobno, żeby zobaczyć jak zareaguje? (w przepisie jest banan, płatki owsiane, amarantus)
Maria, są dwie szkoły.
Podając pojedynczo będziesz mogła łatwiej zidentyfikować czy dany produkt może dziecku szkodzić ale myślę że dla zdrowego malucha, kiedy rozszerzanie diety odbywa się powoli i w niewielkich ilościach bez zastępowania karmień mlekiem stałymi posiłkami to nie jest to potrzebne. Jeśli dziecko wcześniej miało jakieś reakcje alergiczne to wtedy może być to postępowanie bardziej uzasadnione.
Czy rozszerzanie diety dziecka z alergią na białko mleka krowiego powinno przebiegać inaczej niż opisane w artykule? Syn jest na mieszance dla alergików, aktualnie podaję mu kaszkę, warzywa i owoce. Jeszcze nie podawałam innych produktów. Nie udało mi się zlokalizować na Pani stronie artykuły w tej tematyce.
poza unikaniem podawania tego alergenu albo wprowadzaniem go według ustalenia z lekarzem alergologiem nie ma odrębnych zaleceń
Czy po 6 mies należy zwiększyć dawkę witaminy D z 400 do 600? Coś takiego minęło mi ostatnio w necie.
Marta, tak, takie są zalecenia.
Wspaniały blog! Bardzo dziękuję za mnóstwo ważnych informacji dotyczących rozszerzania diety Maluszka! Moja córka właśnie skończyła 5,5 miesiąca, więc za około 2 tygodnie startujemy ze stałymi posiłkami. Zastanawiam się tylko jaką podawać jej wodę. Butelkowana, przegotowana, filtrowana kranowka? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź! Szukam rzetelnych informacji na ten temat i nie mogę znaleźć 🙁
Pozdrawiam,
Kasia.
Kasia cieszę się że Ci się podoba 🙂
Nie mam wpisu na temat wody, gościnny wpis na temat picia dla dzieci znajdziesz na http://www.alaantkoweblw.pl ale w skrócie – możesz podawać wodę niskomineralizowaną lub źródlaną, niegazowaną, przegotowaną lub z dobrego filtra jeśli woda w kranie jest zdatna do picia (do sprawdzenia w wodociągach lokalnie).
A czy można podać 8 miesięcznemu dziecku ser mozzarella?
Myślę że tak. Zwykły pełnotłusty, sprawdź czy jest z pasteryzowanego mleka. I nie za często bo zawiera jednak sporo soli.
Gosiu, nie wiem gdzie spytać więc spróbuje tu 🙂 Co sądzisz o gotowych musach Kubuś 100%?
skład:
przeciery z: jabłek (94%) i bananów (6%), witamina C, aromaty
przecier z jabłek 35 % , przecier z brzoskwiń 33 % , przecier z bananów 21 % 11 % Witamina C
Sa też takie gdzie w składzie są soki z zagęszczonych soków więc to pewnie mniej ok. Wiadomo, że to przetworzone, pewnie mniej witamin niż w swieżym jabłku czy bananie, ale jako alternatywa zimą może być?
Laura, myślę że to dobry skład ale namawiam żeby maluchom dawać jak najczęściej owoce w wersji oryginalnej bo chodzi nie tylko o wartość odżywczą a też o naukę smaków, konsystencji i po prostu poznawanie owoców. Czyli tak jak piszesz. Jako zamiennik owoców od czasu do czasu a nie stały element diety.
Kiedy można podawać dziecku potrawy pieczone (np pieczone warzywa), a kiedy smażone?
Ola nie ma na ten temat sztywnych wytycznych. Myślę że pieczenie może być nawet od pierwszych tygodni. Ze smażeniem wstrzymałabym się około 2-3 miesiące od rozpoczęcia rozszerzania diety żeby brzuszek dziecka miał czas przywyknąć do trawienia nowych posiłków. Ale to też będzie zależeć od indywidualnej sytuacji.
Czy niemowlakowi do zupki można dodac olej z pestek dyni? Czy to dodajemy juz po ugotowaniu i zmiksowaniu?
pewnie że można 🙂 kilka kropelek do gotowej porcji, chyba że w czasie przygotowywania wcześniej użyłaś większą ilość tłuszczu?
Chce dodac go jako jedyny tluszcz w posilku, wiec ok. Dziekuje za odpowiedz 🙂
Super artykuł, bardzo dziękuję 🙂 Mam jedna wątpliwość. Córka, której dietę właśnie zaczynam rozszerzać, jest karmiona piersią na żądanie i powolutku poznaje nowe smaki. Uwielbia dynie, jabłka i gruszki. Kiedy dostaje je do jedzenia, mam wrażenie, ze mogłaby zjeść ich tonę 🙂 czy jest jakaś maksymalna porcja, którą taki maluch może zjeść? Czy powinnam pozwolić jej jeść tyle, na ile ma ochotę? Czasami mam wrażenie, ze jej brzuszek zaraz pęknie… A ona krzyczy, ze chce więcej 🙂
Myślę że pierwsze kilka dni warto jednak trzymać się porcji kilku łyżeczek, żeby żołądek dziecka zdążył przywyknąć do nowych rzeczy. Później można przyjąć zasadę, że dziecko zjada tyle ile ma ochotę 🙂 Oczywiście zakładając że posiłki uzupełniające są podawane po karmieniu mlekiem, prawda?
Witam,
A co w sytuacji gdy nasz 6,5 miesięczny syn ma nawracające infekcje układu moczowego i dobrze byłoby podawać mu profilaktycznie żurawinę.
Czy można podawać sok z żurawiny dziecku w takim wieku?
Monika myślę że można dodać wtedy sok żurawinowy do diety ale pewnie chodzi o niewielkie ilości prawda? Macie jakieś wskazówki od lekarza na ten temat? Na pewno powinien to być niesłodzony sok.
Moniko nawracajace ZUM to nic fizjologicznego nalezy przede wszystkim zrobic cystografie aby wykluczyc refluks a profilaktycznie żurawina w nastepnej kolejności
zgadzam się
Dokladnie tak 🙂
Witam Pani Małgosiu 🙂 Mam dziecko 9 mies. Co lepiej mu podawać na śniadanie ?Kaszkę owsianą bio np holle(taka zmielona drobna), czy płatki owsiane zwykłe/orkiszowe zblendowane (dziecko jak wyczuje wieksze kawałki to mało zjada) czy dać po prostu ugotowane płatki zwykłe/orkiszowe w całości (rozgotowane żeby było miekkie a tym samym dziecko wiecej zje. Czy takie rozgotowane płatki nadal mają swoją wartość ?
Im bardziej rozdrobniony jest surowiec tym mniej ma błonnika, na początku rozszerzania diety to dobry pomysł bo jelita potrzebują wprawy (czyli czasu i regularnego podawania takich produktów na początku w małych ilościach)
Możesz podać każdy z tych wymienionych produktów, możesz podawać je na zmianę. Jeżeli maluch ma problem z konsystencją to koniecznie zajrzyj TUTAJ i TUTAJ
Dzień dobry 🙂 nie do końca zrozumiałam kwestię produktów zbożowych. Alinka na 7 mcy, zjada chętnie wszystko, mimo braku zębów 🙂 sama częstuje się brokułem, gryzie chrupki kukurydziane, ale nurtuje mnie kwestia,czy mogę podac jej juz makaron ewentualnie kawalek chleba żytniego. Będę wdzięczna za odpowiedź 🙂
Makaron, pieczywo, gotowaną na lepko kaszę, ryż, no pewnie!
Bardzo fajny wpis, jednak mam kilka dodatkowych pytań. 1) Czy pieczywo podawane niemowlakom musi być na zakwasie czy może być z dodatkiem drożdży? 2) Czy wprowadzenie glutenu można zacząć od podania zblendowanych płatków owsianych gruboziarnistych czy są one zbyt “ciężkie” dla jelitek niemowlaków? 3) Co z olejem lnianym? Czytałam, że np. przy celiakii jest to jeden z olejów, który można bezpiecznie stosować. Czy niemowlęta mogą go spożywać?
Angela,
co do pieczywa – nie ma wytycznych. Im bardziej naturalne tym lepiej. Moim zdaniem nie ma znaczenia czy na drożdżach czy zakwasie. Gluten zobacz tutaj – mogą być płatki. Olej lniany jest super, ma dużo wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, ale jest mało trwały więc koniecznie trzymaj go w lodówce i kupuj ciemną i małą butelkę. Nie może długo stać.
Dziękuję za odpowiedź 🙂 A co z tradycyjnym kompotem z owoców świeżych/mrożonych/suszonych? Czy można, niesłodzony oczywiście, podać do obiadu?
niesłodzony, myślę że tak 🙂
Bardzo dziękuję za błyskawiczna odpowiedź. Z pieczywem chyba w końcu sama pokombinuję, bo te kupne mają sól w składzie, a olej będę musiała już pewnie wyrzucić, bo stoi w dużej butelce w lodówce już ze dwa miesiące :/
Pani Malgosiu, czy sa jakies konkretne twarozki i jogurty (chodzi mi o firme/producenta), które rekomenduje Pani dla dzieci rozpoczynających przygodę z tymi produktami?
Marta, chyba nie mam konkretnych 🙂
Z tą suplementacją witaminy D i K to chyba nie do końca sprawdzone informacje 🙂 Proponuję też przejrzeć badania na ten temat choćby na PubMed. Poza tym ciekawy artykuł. Pozdrawiam.
Agnieszka to znaczy? Znam publikacje, proszę o konkret, co się nie zgadza?
U nas kiepsko idzie z roszerzaniem diety, nadal numerem jeden jest moje mleko, ale musimy suplementowac witaminy bo ostatnie wyniki wykazaly niedobór, np witaminy d, teraz podaje bobik dha, czyli i witamine d i kwasy dha razem.
Bardzo fajny artykuł ?
Rozwiewa wiele wątpliwości!
Też miałam obawy co do krowiego mleka, ale jak mój syn miał pół roku to na wizycie kontrolnej lekarz zalecił mieszać owoc zbiszkoptem i krowim mlekiem i się bardzo zdziwiłam. Póki co mojemu dziecku nie smakuje inne mleko niż moje więc jedzenie robię na wodzie.
Jeszcze chciałam się podzielić spostrzeżeniem co kraj to obyczaj i to jest prawda. We Włoszech są inne smaki dla dzieci od początku. Np widziałam groszek zielony od 6 miesiąca, ser mozzarella lub parmezan. Od początku też jest specjalny mini makaron. A mięso w sloiczkach to wolowina a nawet konina. Przez czytanie głównie norm polskich bałam się cokolwiek podać dziecku. Kiedy po kilku dniach dałam groszek to dziecku bardziej smakowało i odbyło się bez jakichś rewolucji. Stwierdziłam wtedy że nie ma co się sztywno trzymać wszystkich norm.. i po troszku próbować wszystkiego co dozwolone.
Bardzo dużo ciekawych informacji na blogu – będę śledzić na bieżąco
Pozdrawiam.
dzięki ! 🙂
A ja mam pytanie odnośnie przypraw (oprócz soli i cukru), ile, czego i kiedy można/ powinno się podawać? Z góry dziękuję!
Nie ma “specjalnych wytycznych” dla przypraw 🙂 Więc podobnie jak inne produkty można powoli wprowadzać też przyprawy.
Witam, czy można poda przy rozszerzaniu diety 6 miesięcznemu niemowlakowi naturalną wodę prosto z kokosa? Akurat będziemy wtedy na wakacjach i się zastanawiam, czy można.
Kasia, nie wiem…
Witam, od dwóch tyg rozszerzamy diete i zauwazylam, ze to co córka zje ląduje w kupie w nizmienonej formie i moje pytanie czy jesli dziecko nie trawi to jakiekolwiek substancje odżywcze trafiają do jej organizmu?
Olga, z całą pewnością układ pokarmowy dziecka w pewnym stopniu korzysta z dostępnych w jedzeniu składników odżywczych. To że kawałki posiłków “wychodzą” drugą stroną nie oznacza że przeszły przez niego nietknięte. Z czasem i przybywaniem zębów u dziecka kawałki w kupie będą coraz drobniejsze albo mniej zauważalne. Nie trzeba się tym przejmować 🙂
A w jakiej formie podawać fasolę szparagową gdy dziecko nie ma ząbków? Martwię się, że mogłoby się zakrztusić ziarenkiem.
Angela, po prostu dobrze ją ugotuj. Tak żeby ziarenko dało się rozgnieść językiem o podniebienie i dziąsłami. I zobacz wpisy o podawaniu kawałków 🙂 TUTAJ
Hej. Mój maluch przez długo nie miał zębów, dlatego takie warzywa jak fasolka czasami wręcz nieco rozgotowywałam, żeby było łatwiej 🙂 Na samym początku, gdy nie było jeszcze ani jednego zęba to nawet twarde owoce (np. jabłka czy gruszki) podgotowywałam w plasterkach na parze.
Witam,
Chcialabym sie dowiedzieć czy moge podac dziecku jogurt/kefir z mleka koziego po 6 miesiacu życia ?
Dzień dobry, mój synek (skończone 8miesięcy) bardzo lubi potrawy z dodatkiem oleju lnianego, w związku z czym mam pytanie – ile dziennie może go spożywać?
Agnieszka myślę że to zależy od liczby wszystkich tłuszczów w diecie ale jeżeli dodajesz go do każdej potrawy to po kilka kropelek do każdej potrawy, w sumie około łyżeczki, może jednej łyżki stołowej.
Dzień dobry. Moja córka (14 msc) ma niedobór żelaza. Ostatnio moja teściowa przygotowała dla niej sok z kiszonego buraka (podobno szybko podnosi poziom żelaza). Czy dziecko może taki sok spożywać i w jakich ilościach ?
Ewa, myślę że może. Ale zacznijcie od małej ilości (około 1/4 szklanki) żeby sprawdzić czy jej nie zaszkodzi (np przeczyści 😉 )
Myślę że około 200ml dziennie docelowo będzie ok, czyli szklanka.
Od którego miesiąca dla niemowląt do zupek można dodać olej lniany? Gdzieś czytałam , że dopiero od 3 r.ż.
Nie widzę powodu żeby czekać tak długo. Myślę że spokojnie po 6 miesiącu.
Witaj! Świetny artykuł. Jestem mama wczesniaka urodzonego w 32 tc mała ma teraz 4 mce korygowane 2. Zastanawiam się czy zacząć rozszerzanie diety już za 2 mce jak skończy pół roczku czy dopiero za 4 wg wieku korygowanego? P.S. Czy jeśli dziecko nie będzie siedzieć jest to całkowitym przeciwwskazaniem do rozpoczęcia rozszerzania diety?
Jola,
z wcześniakami sprawa jest nieco bardziej złożona bo brakuje jasnych wytycznych. Moim zdaniem zdecydowanie bardziej niż wiekiem powinnaś kierować się fizyczną gotowością Twojego malucha. Wcześniaki różnie “nadrabiają” brakujące tygodnie więc może się tak zdarzyć że Twoje dziecko mając np 5 miesięcy urodzeniowych będzie gotowe na próbowanie pierwszych pokarmów ale podejrzewam że raczej wiek korygowany powinnaś wziąć pod uwagę niż urodzeniowy.
Za 1,5 mca rozpoczniemy rozszerzanie i chciałabym się dobrze przygotować. O ile sam artykuł poszerzył moją wiedzę, przede wszystkim na temat unikania popularnych ograniczeń, to dalej nie jestem pewna co do momentu wprowadzenia poszczególnych produktów. Z artykułu wynika, że prawie wszystko można wprowadzić od razu lub niktóre produkty bliżej ukończenia 1 r.ż., ale czy np. mięso, gluten można równolegle wprowadzić na początku rozszerzania co i warzywka? Być może nie zrozumiałam tego przekazu, ale wydaje mi się, że kolejność wprowadzania mowych rzeczy jest istotna
Ewa, no właśnie kolejność wprowadzania produktów jest mało istotna, w sensie mało istotne czy podasz najpierw marchew czy dynię czy brokuła czy ziemniaka. Mało istotne czy zaczniesz od jabłka czy śliwki. Ważne żeby nie podawać wszystkich nowości na raz, bo układ pokarmowy dziecka potrzebuje czasu na naukę trawienia nowych produktów. Więc można wprowadzić niewielkie ilości kolejnych produktów na przestrzeni kolejnych tygodni ale uniwersalna lista dotycząca kolejności wprowadzania poszczególnych warzyw, owoców czy gatunków mięsa jest raczej wynikiem zwyczajów.
Na pewno ważne jest żeby nie zwlekać z podawaniem produktów bogatych w żelazo a więc wprowadzenie mięsa czy jajka równolegle z warzywami i owcami jest jak najbardziej wskazane.
Cześć!
Czy możesz proszę napisać coś o ziołach/herbatkach w pierwszym roku malucha?
Mój synek miał problemy z gazamk2i nauczyliśmy się pić herbatkę z kopru wloskiego. Bardzo mu smakuje. Ile może jej wypić dziennie? Jakie inne mogę mu zaproponować?
Z góry dziękuję!
P.s. super blog ☺
Angelika, dzięki 😉
Z herbat w pierwszym roku można podać roibos, lub napar z owoców, na pewno nie czarną herbatę ani białą, zieloną, ze względu na zawartość teiny czyli herbacianego odpowiednika kofeiny. Koper włoski jest niepolecany ! Wiem że jest bardzo popularny ale zawiera olejki eteryczne które w nadmiarze są szkodliwe dla dzieci. Ostatnio mowa o tym nawet w zaleceniach Europejskiego Tow. Gastroenterologii Hepatologii i Żywienia Dzieci (ESPGHAN z 2017 roku). Dużo go pije teraz?
Wszystko ekstra jasne ale rodzi mi się jeszcze jedno pytanie. Jeśli w wytycznych podajesz 2-3 × razy dziennie to masz na myśli 2-3 razy różne produkty czy wałkowac ten sam w ciągu jednego dnia?
2-3 razy dziennie tzn że tyle razy dziennie trzeba podać dziecku coś oprócz mleka. Myślę że lepiej różne rzeczy, chyba że to pierwsze próby to wtedy można podać 2 razy to samo o różnych porach dnia.
Wspaniały artykuł, wielkie dzięki 🙂 mój półroczny synek ma anemię ale nie toleruje zadnych preparatów z apteki, czy mogę podawać mu kiełki?
Justyna, żelazo znajdziesz w mięsie, jajach, rybach, sezamie i tahini, zielonych warzywach, karobie, strączkach. Kiełki koniecznie bardzo dobrze umyj ciepłą wodą.
Od kiedy można podawać awokado?
Można je wprowadzić tak jak większość nowych produktów około końca szóstego miesiąca.
Wpadłam na Pani bloga szukając informacji o rozszerzaniu diety. Mam w związku z tym kilka pytań:
1. Czy są jakieś produkty, których nie wolno wprowadzać przed osiągnięciem konkretnego wieku? Słyszałam coś o grzybach, miodzie, ale nic konkretnego.
2. Wszędzie znajduję informacje, że dzieciom powinno się podawać mleko pełnotłuste. Sama zawsze piję 2%. Z jakiego powodu nie mogę podawać go dziecku?
3. Do jakiego wieku powinno obierać się owoce i warzywa ze skórki?
4. Od jakiego wieku można podawać surowe warzywa i owoce?
5. Mój syn ma skazę białkową. Kiedy mogę zacząć wprowadzać mu produkty mleczne? Na razie karmię wyłącznie piersią i sama nie jem nabiału.
Cześć! Bardzo dziękuję za artykuł! Bardzo mi pomógł odnaleźć się w gąszczu informacji o rozszerzaniu diety. Jesteśmy z synem (skończone miesięcy) na samym początku rozszerzania diety i działamy z BLW. Mam jednak pytanie nowicjusza, proszę o wyrozumiałość 😀 Jak to jest z dodawaniem nowych pokarmów? Ile warto odczekać między nowymi produktami? Trzeba pojedynczo czy mogę np podać 2 nowe produkty na raz? Z tego co zrozumiałam wg BLW dla małego możemy coś z naszego stołu i to 2-3 rzeczy, żeby miał jakiś wybór, co ma ochotę zjeść. Można tak działać od początku rozszerzania diety, czy dopiero po jakimś czasie? Chodzi o to, że jakoś tego nie widzę, że będziemy jeść marchewkę przez kilka dni na każdy posiłek, więc podawanie równolegle kilku produktów byłoby łatwiejsze 😉 Ale może podchodzę do tego zbyt dosłownie? Poproszę o poradę 🙂
A no i zaczyna się sezon na szparagi 😀 Kiedy je można podać?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuj
Nowicjuszko droga,
nie ma sztywnych wytycznych ani w przypadku BLW ani w tradycyjnym podejściu. Możesz podawać dziecku przez kilka (np 2-3 dni) pierwszych dni codziennie jeden nowy produkt ale możesz też podawać kilka na raz. Nie ma jednoznacznych zaleceń bo oba podejścia mają swoje zalety. Nie musicie jeść przez najbliższy miesiąc tylko marchewki 😉
Początek rozszerzania diety jest nieco inny niż to co będzie za kilka tygodni, nabierzecie wprawy z czasem 🙂
Ach i jeszcze jedno pytanie, w artykule pojawiła się informacja, że warto najpierw wprowadzać warzywa, a potem owoce. O jakim odstępie czasu mowa?
Dziękuję raz jeszcze 😉
To takie umowne zalecenie, nie ma konkretnego odstępu czasu. Chodzi o to żeby dziecko miało okazję jeść warzywa regularnie od samego początku.
Dziękuję za pomoc w wątpliwościach!Czasem czuję, że mam za mało wiedzy z przeróżnych dziedzin życia, żeby być wystarczająco dobrą mamą, dlatego wsparcie ekspertów bardzo sobie cenię i bardzo mnie uspokaja, bo jest wiele sposobów jak się okazuje:)
Cześć! Świetny wpis! My przygodę z rozszerzaniem diety rozpoczynamy za niecały miesiąc. Jesteśmy na Bebilonie Pepti, nie do końca jestem pewna czy słusznie (tzn. czy reakcja alergiczna została wywołana przez poprzednie mleko mm czy przez podawany w tym okresie lek, reakcja pojawiła się po 1mż). Zastanawiam się czy będę mogła próbować podawać nabiał? Zaraz wejdziemy na mleko 2, pediatra mówi, że próbę zmiany mleka na “nie dla alergików” można podjąć dopiero ok. 9mż, chociaż ja chciałabym spróbować wcześniej, zatem czy podawanie nabiału w tej sytuacji byłoby niewskazane? Czy najpierw próba z mlekiem, później nabiał?
Pisze Pani o truskawkach, że można od razu.. byłam przekonana, że w okolicach 10m (post piszę, bez weryfikacji dokładnej tej informacji). Może Pani to potwierdzić?
Dziękuję.
Anna, tak jak napisałam w tym wpisie, nie ma żadnej listy która by określała w którym miesiącu jakie owoce, warzywa czy inne produkty można podawać dziecku. Czy masz jakieś konkretne źródło które wyjaśniało by dlaczego akurat 10m to dobry czas na truskawki?
Niestety nie jest to naukowy portal, ale dedykowany dla rodziców, jak wiele w internecie: http://www.sosrodzice.pl/truskawki-w-diecie-dziecka/
ah no właśnie 😉
Nie widzę żadnego źródła i nie ma to uzasadnienia moim zdaniem.
Dzien dobry,
chcialabym sie poradzic Pani..
moje dziecko ma 5 mies i prawdopodobnie z lenistwa nie chce jesc z piersi..od poczatku siedze z laktatorem kilka godzin dziennie..jest to zmudne i wyczerpujace zajecie,,
zastanawiam sie czy w miejsce czesci posilkow zlozonych z mojego mleka wprowadziuc mleko modyfikowane czy juz rozszerzac diete, czyli po prostu dodatkowe pokarmy?
z gory dziekuje za odp
ala
Ala, nie wiem co to znaczy że z lenistwa nie chce jeść z piersi? Jak to? Jeżeli są problemy z karmieniem to koniecznie powinien Was obejrzeć doradca laktacyjny, masz taką możliwość?
Witam. Chciałabym zapytać o kwestię kaszy dla dziecka które kończy 7 miesięcy. Wprowadziliśmy już większość produktów. Jogurt naturalny wcina chętnie 🙂 więc zastanawiam się czy mogłabym ugotować kaszę (np. manne) na mleku i wodzie (przykładowo pół szklanki mleka i pół szklanki wody). Mały jest karmiony mlekiem modyfikowanym. Na razie robie kasze błyskawiczna z zawartością mleka modyfikowanego, ale wolałabym robić ja sama. Bardzo dziękuję za ten artykuł 🙂
Karolina, a powiedz jak dużo mm tera pije Twoje dziecko? Można przygotować kaszkę na mleku modyfikowanym (zamienić porcję mleka z butelki na kaszkę z mlekiem) lub dodać kaszkę robioną na wodzie oprócz posiłków mlecznych jedzonych z butelki. Ale to zależy od tego jak dużo teraz dziecko je i jaki ma apetyt 🙂
Synek wypija 170-200 ml mleka jednorazowo. Rano jak się obudzi zjada mleko, później kaszka na mleku, następnie mleko, po południu obiad, podwieczorek no i na kolację dostaje mleko (czasami dodaje kleiku).
Super artykuł, naprawdę bardzo pomocny i na pewno znajduje się w bardzo wąskim gronie artykułów i autorów, którym mogłabym zaufać 🙂
Mam jeszcze jednak kilka spersonalizowanych pytań oraz pytanie na temat logistyki karmienia 🙂
Moja córka ma 7 msc i karmię piersią. Od miesiąca wprowadzamy nowości, nie zdecydowałam się na razie na blw, bo trochę za bardzo mnie to stresuje.. na razie warzywa na parze, owoce, kaszki, indyk, ryba i powoli jedziemy z jajkiem. 1. Czy to już jest ten moment, żeby zacząć podawać surowe warzywa? (Starte lub zmielone?) 2. Czy do obiadku warzywnego lub warzywo + mięso/ryba powinnam lub mogę zacząć podawać ryż lub makaron? 3. Jeśli chodzi o rozłożenie karmienia w czasie to ile dodatkowych posiłków niemowle powinno dostawać? Jak to przykładowo może wyglądać? Bo u mnie na razie kształtuje to się tak, że piersią karmię dość często plus na drugie śniadanie kaszka, potem obiadek, potem jakiś owoc (ale nie zawsze zdążę) i ostatnio Młoda zaczęła się budzić w nocy na mleko i moja mama mi podpowiedziała żeby jej dać kaszkę przed spaniem. No i tak myślę czy to ok aby jej podać kaszkę pół godziny przed kąpaniem np i potem jeszcze mleko przed samym spaniem?
O matko się rozpisałam 🙂
Będę wdzięczna za wskazówki, bo czuję że trochę błądzę we mgle z tym roszszerzaniem diety.. cheers!
Magda, zajrzyj do zakładki o rozszerzaniu diety, szczególnie TUTAJ jest tam więcej informacji o częstotliwości podawania posiłków 🙂
Ryż, makaron produkty zbożowe możesz podawać, no pewnie 🙂 Surowe warzywa i owoce też można wprowadzić właściwie od początku, nie trzeba z nimi czekać.
Dzień dobry,
chciałabym się dowiedzieć od kiedy dziecko może jeść dosalane i dosładzane potrawy. Wiem, że najlepiej nigdy lub jak najpóźniej, ale realia są takie, że jak wrócę do pracy dziecko (już wtedy ponad roczne) będzie pod opieką babci, która z nami mieszka i już teraz gotuje dna nas wszystkich obiady. Ustaliłam z nią, że do roku synek absolutnie nie ma dostawać nic z solą i cukrem. Uszanowała tę decyzję, ale po roku będzie mi ciężko z nią wojować. Dodam, że nie solimy w domu dużo i nie używamy polepszaczy smaku typu kostki rosołowe czy maggi, ale do zrezygnowania z soli przez całą 3-pokoleniową rodzinę nikogo nie przekonam.
Kasiu, tak jak piszesz im dłużej tym lepiej 😉 Na pewno niemowlęta nie powinny dostawać solonych i słodzonych potraw. Myślę że jeśli używacie niedużych ilości soli to w drugim roku życia dziecko może już spokojnie jeść podobne dania jak reszta rodziny. Takie są zresztą zalecenia eksperckie, żeby dziecko jadło w drugim roku życia już razem z rodziną, przy założeniu że jest rodzina odżywia się zdrowo. Odrobina soli w diecie jest dopuszczalna. Ja myślę że dużo bardziej pilnować warto unikania cukru i innych słodzideł..
Pani Gosiu, mam pytanie odnośnie drożdży w diecie dziecka. W jakim wieku można podać maluszkowi np. racuszki drożdżowe?
Iza, w racuszkach obawiałabym się raczej smażenia i ciężkostrawności niż drożdży. Nie widzę powodu żeby unikać drożdży, nawet niemowlak mógłby moim zdaniem zjeść jakiś wypiek na drożdżach, np chleb.
[…] https://malgorzatajackowska.com/2016/04/07/czy-mozna-to-podac-niemowlakowi/ […]
Dzień dobry,
moja córka ma 8,5 miesiąca. Powoli zaczęłam proces odstawiania jej od piersi (wiem, że zalecenia mówią o jak najdłuższym karmieniu, ale to świadoma i przemyślana decyzja – jednak chce to zrobić łagodnie). Na razie redukuję ilość karmień piersią na rzecz posiłków stałych, które zjada z apetytem.
Na chwilę obecną karmię piersią rano, wieczorem przed snem oraz jeden raz w dzień. Poza tym dostaje kaszę (jaglana/manna/wielozbożowa/owsianka) z owocami, warzywa, owoce, zupki z mięsem, jajkiem – toleruje wszystko.
Zaczęłam wprowadzać mleko modyfikowane – trochę na próbę, dla poznania smaku, żeby niebawem zredukować kolejne karmienie – jednak córka nie chce go pić..
Stąd pytanie: czy mogę to mleko przemycać w kaszkach czy innych formach, zamiast picia z butelki/kubka? Jak rozplanować odstawianie od piersi, żeby ilość mleka była odpowiednia w diecie dziecka, przy założeniu, że nie chce go pić?
Pozdrawiam serdecznie
Super artykuł! Szkoda, że nie trafiłam na niego, gdy zaczynałam rozszerzać dietę swojemu maluchowi rok temu. Co chwila było sprawdzanie tu i tam, czy można już podać jakiś składnik, pomidory, truskawki, itp. 😉 Intuicja intuicją, ale człowiek zawsze woli się upewnić, czy oby dobrze robi i czy nie zaszkodzi swojemu maluszkowi.
Tak czy siak, dobrze że zalecenia się zmieniły. Szkoda tylko, że nie wszyscy lekarze i pediatrzy nadążają za tym. Gdy byłam na szczepieniu dziecka w okolicach 5 miesiąca, pani pediatra była szczerze zdziwiona (wręcz nieco oburzona), że dziecko jeszcze nie je stałych pokarmów i że w zasadzie to od 4 miesiąca już można było dawać papki… Dobrze, że posłuchałam swojej intuicji, a nie nie doinformowanej pani pediatry.
Pozdrawiam!
Witam serdecznie:)
Zdarzyło mi się kilka razy ugotować synkowi (8,5miesiąca) zupę na mięsie z kością, konkretnie udko królika. Kilka dni temu na jakimś forum przeczytałam, że absolutnie nie można gotować zupek na mięsie z kością ze względu na odkładanie się szkodliwych substancji w kościach. Czy faktycznie jest to takie szkodliwe, jeśli raz na jakiś czas ugotuję Małemu takie danie? Dodam, że znacznie bardziej mu smakuje niż papka zrobiona z warzyw i mięsa gotowanych na parze.
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź 🙂
Pozdrawiam!
Aniu wiem, że to zalecenie często pojawia się na forach internetowych, ale nie ma ono oparcia w żadnych opiniach eksperckich ani zaleceniach. Moim zdaniem niemowlaki spokojnie mogą jeść zupę na wywarze mięsnym.
Czyli naprawdę mogę podać dziecku zwykły jogurt naturalny ,,dla dorosłych”? Np jogurt bio z lidla? Nie wiem, czemu, ale mam straszne opory…
No pewnie! Taki jogurt ma bardzo prosty skład, często lepszy niż “deserki” mleczne dla niemowląt. Na dodatek dzięki temu dziecko nauczy się jak smakuje prawdziwy jogurt, a nie słodki deserek.. 🙂
Od kiedy można wprowadzić do diety krewetki?
Natalia, nie ma w tej kwestii żadnych szczegółowych wytycznych. Myślę, że bezpieczniej będzie zacząć od ryb. Jeśli maluch dobrze na nie reaguje to koło roku można pewnie spróbować też krewetkę 🙂
Witam :)Jestem aktualnie na etapie rozszerzania diety mojej córce (skończone 6 m-cy). Jednocześnie zaraz będziemy przechodzić na mm. Ponieważ zaczyna się okres przeziębień, a wraz z końcem kp mała na pewno straci trochę odporności, chciałabym podawać jej sok z kiszonych buraków. Pytanie, czy mogę takiemu maluchowi podawać taki sok? Będę super wdzięczna za radę 😉
Olga
Olga, jeżeli nie ma innej możliwości niż zmiana karmienia piersią na mm to myślę że lepiej będzie podawać maluchowi w tym czasie dodatkowo probiotyki, ale powinnaś to uzgodnić z lekarzem pediatrą.
Dzięki, o probiotyku również myślałam, ale czy to oznacza, że sok z kiszonych buraków to nie jest dobry produkt dla takiego dziecka?
myślę że probiotyk będzie lepszym wyjściem niż sok z buraków
Dzień dobry 🙂 Chciałabym się dowiedzieć, czy dziecko, które skończyło rok, może okazjonalnie dostać do zjedzenia coś, co zostało posłodzone erytrolem/erytrytolem? Nie chodzi mi o regularne dosładzanie czymkolwiek posiłków, tylko np. sytuacje, kiedy na imprezie rodzinnej wszyscy dostają domowe ciasto, upieczone z dodatkiem erytrolu zamiast cukru. Czy dziecko również może trochę zjeść? Czytałam, że ksylitolu nie można podawać przed 3. rokiem życia, ale ciężko mi znaleźć jakieś informacje na temat erytrolu. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Zuz, niestety niewiele wiem na temat erytrolu w diecie małych dzieci. O ksylitolu faktycznie mówi się że nie jest polecany przed trzecim rokiem życia ale myślę, że wynika to z tego, że nie jest zarejestrowany jako produkt specjalnego przeznaczenia żywieniowego. Znam natomiast wiele dzieci, które dostawały ksylitol (właśnie w malutkich ilościach, okazjonalnie). Ksylitol ma działanie przeczyszczające więc trzeba uważać z ilością i wprowadzać go stopniowo.
Pani Małgosiu, czymięso w drugim półroczu ma być podawane codziennie, czy na początku rzadziej? Czy do pierwszych urodzin dziecka dodatkowe posiłki mają nie zmniejszać ilości podawania pokarmu matki?
Agnieszka, mięso dobrze jest podawać codziennie w drugim półroczu, bo jest to składnik, który w diecie niemowlaka jest ważnym źródłem żelaza. To szczególnie w początkowym etapie, bo jak już wprowadzimy i mięso i ryby i jaja i nasiona roślin strączkowych do diety dziecka, to lepiej podawać je zamiennie. Codziennie coś innego. Wszystkie są dobrymi źródłami żelaza a urozmaicenie w diecie jest bardzo ważne.
WHO mówi, że zamiana kolejności podawania stałego posiłku i mleka może się rozpocząć około 10 miesiąca, a w drugim roku życia dziecko powinno stopniowo przechodzić na dietę rodzinną, więc tak, moim zdaniem na przełomie pierwszego i drugiego roku życia można zacząć zamieniać kolejność podawania posiłków stałych vs mleka. O tym więcej napisałam TUTAJ
Mam pytanie o surowe mięso i ryby (konkretnie sushi), od kiedy może dziecko jeść takie produkty?
Witam! Bardzo pomocny artykuł, wielkie dziękuję:)
Nasunęły mi się dwa pytania. Czy godzina i wielkość ostatniego posiłku mają znaczenie? Moja córka najchętniej je na wieczór, i to całkiem sporo- tuż przed spaniem. Czy to dobry nawyk żywieniowy? Pozwolić? Nie pozwolić? Ograniczać? Nie ograniczać?
Czy podawanie obiadów (na razie warzyw) na ciepło lub zimno ma znaczenie w kwestiach zdrowotnych? Czy tylko smakowych?
Pozdrawiam!
Czy niemowlę może jeść ryby wędzone? Jedną z wymienionych, zalecanych ryb jest halibut, którego zwykle można kupić właśnie w postaci wędzonej.
Lonia, no właśnie mam co do tego produktu mieszane uczucia. Brytyjskie wytyczne mówią, że można. Polskie nic nie mówią. Moim zdaniem lepiej podać świeże produkty niż wędzone ale faktycznie ryba jest takim produktem, który często jadamy w postaci wędzonej. Wybierałabym w pierwszej kolejności ryby pieczone, duszone, gotowane, a sporadycznie wędzone, najlepiej na ciepło i w niedużej ilości. Również ze względu na dodatek soli.
Pani Malgorzato, mam pytanie odnośnie dziczyzny. Mam dostęp do dziczyzny z pewnego źródła, przebadanej, ale dostajemy taką ilość, że muszę ją mrozic. Mięso z tego co wiem jest zdrowe , takie zwierzęta jedzą przecież naturalne rzeczy, mają naturalne środowisko życia. Tylko kwestia czy takie mięso głęboko zagrożone na kilka miesiecy nadaje się dla niespelna rocznego niemowlaka? Chodzi mi głównie o mrożone mięso mielone z dzika na pulpety. Jest ono dość chude, dużo chudsze niż wieprzowina. Zamrożone mam w porcjach, w filiowych wireczkach. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam:)
Pani Małgorzato, a czy są jakieś zalecenia dotyczące wielkości porcji (w ml lub g)?
Moja córeczka za tydzień kończy 7 miesięcy, rozszerzamy dietę od 4 tygodni, potrafi zjeść jednorazowo nawet około 250 ml papki np. z dyni i cukinii, czy to nie za dużo, powinnam to kontrolować i dawać mniej? Zawsze wcześniej je z piersi, przed i w trakcie daję wodę do picia. Podaję też na podwieczorek owoce starte na tarce i zastanawiam się nad wielkością porcji. Córeczka od początku je bardzo chętnie.
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Czy dziecku, które ukończyło roczek, można podawać płatki drożdżowe? Jeśli tak -jak często, w jakich ilościach (należy stosować jakieś ograniczenia)?
Pozdrawiam:)
A jak z żurkiem? Czy 8-miesięczny maluch może spożyć?
Natalia, no nie wiem 😀 To zależy co już do tej pory jadł i jak jest ten żurek przygotowany 😉
witam,
o mleku krowim już wiem wszystko 🙂 ale jak wygląda kwestia mleka koziego? można podawać po 1roku? czy też stosować zalecenia jak przy mleku krowim?
Według rekomendacji IMID “mleko kozie lub owcze, które wykazuje wysoką zawartość soli mineralnych oraz niską zawartość kwasu foliowego i witamin (zwłaszcza
B12). Spożywanie takiego mleka zwiększa ryzyko wystąpienia niedokrwistości z niedoboru witaminy B12 i (lub) kwasu foliowego”
źródło TUTAJ
A co z pieczywem i zawartością soli? Upiec domowy bez soli? Żeby być pewnym, że soli tam nie ma? Jak często pieczywo można podawać?
Ewelina, pieczywo to taki produkt w którym faktycznie bardzo trudno uniknąć dodatku soli, ale myślę że ilość jest na tyle niewielka że można ją zignorować, szczególnie że w innych produktach tej soli nie będzie i nie dosalamy innych potraw. A wprowadzenie pieczywa do diety malucha to dobry sposób na jej urozmaicenie i naukę saodzielnego jedzenia, na dodatek można do niego dodawać różnego rodzaju pasty, smarowidła 🙂
Świetny wpis pełen cennych informacji. My od tygodnia rozszerzany dietę (córeczka ma prawie 6,5 m-ca. Póki co wprowadzam warzywa gotowane na parze. Zastanawiam się kiedy mogę wprowadzić mięso i ugotować zupkę na wywarze (oczywiście bez dodatku soli). Pozdrawiam
Witam,mam pytanie odnośnie maku-są jakieś wytyczne wiekowe od kiedy dziecko może jeść mak,czy nie? Dzięki i pozdrawiam
według mojej wiedzy mak też może być podawany małym dzieciom
Pani Małgosiu, bardzo dziękuję za ten wpis 🙂 chciałam się zapytać, od kiedy można dziecku podawać wędliny i sushi ?
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Pani Małgosiu,
mam kilka wątpliwości i dla ułatwienia odpowiadania na nie, wypiszę wszystko w punktach 🙂
1. od kiedy dziecku należy dawać wodę do picia i w jakich ilościach? to samo pytanie odnośnie herbatek i naparów ziołowych.
2. od pediatry usłyszałam, by każdy produkt wprowadzać pojedynczo i tylko jeden nowy produkt na dzień – czy może się do tego Pani odnieść?
3. czy można gotować kaszki na mleku mamy?
4. za 2 tygodnie zaczynam rozszerzanie diety, córka kończy wtedy 6 miesięcy. Czy taka kolejność wprowadzania jedzenia jest prawidłowa: warzywa –> owoce –> mięso/ryby/jaja –> zboża –>nabiał, próbuję to jakoś usestymatyzować
Witam. Przede mną początki rozszerzania diety córeczki po 6 mies.
Na początek planuję podawać dziecku produkty rozdrobnione, łyżeczką. W jakiej powinny być temperaturze? np takie warzywa ugotowane na parze, czy potem zupka?
W jakiej temperaturze podajemy dziecku wodę? Czy taką ,,prosto z butelki” w temperaturze pokojowej? Czy należy ją trochę podgrzać? Pozdrawiam;)
Dzień dobry?
A czy roczniakowi można podawać mleko krowie zamiast mieszanki?
Pozdrawiam,
Kasoa
Mam pyt odnosnie krewetek?
Nareszcie! Znalazłam bloga, gdzie ktoś pisze konkrety, traktuje niemowlęta jak pełnoprawnych ludzi:)
Do tej pory (sym ma 8 miesięcy) rozszerzanie diety szło nam świetnie, jednak trzymałam sie schematu, że “pomidory to od tego miesiąca, a awokado od tamtego” , nie wiedząc właściwie dlaczego czekam z wprowadzeniem kolejnego produktu-gdzie są podstawy takiego wyboru. Dziś trafiłam na Pani bloga i jestem zachwycona!
Mam jednak pytanie, które pojawiło sie juz od jednej czytelniczki, a odpowiedź byla linkiem do fb, ktorego nie posiadam-czy rzeczywiście sloiczkowe papki sa zdrowsze/lepsze niz warzywa z marketu? Osobiscie posiadam dostęp do niektórych eko warzyw ale koleżanka, ktora zaczęła rozszerzanie uoarcie twierdzi, że te warzywa z przydonowych ogródków to tez syf i woli słoiki. Byc może odpowiedz gdzieś juz jest na blogu ale ja jako świeżak i lamus bardzo prosiłabym o poprowadzenie za rękę do tej odpowiedzi 🙂 Pozdrawiam wszystkich wspanialych, niepanikujących rodziców
faktycznie link jest do facebookowej grupy do której możecie nie mieć dostępu. Pozwalam sobie skopiować częsc komentarza który umieściłam wcześniej: Zalecenia mówią że dziecko powinno dostawać posiłki z rodzinnego stołu, że powinno dostawać jedzenie o zróżnicowanej konsystencji, uczyć się jedzenia jako czynności i smaków. W żadnych oficjalnych zaleceniach nie ma mowy o tym że powinniśmy podawać dziecku tylko specjalną żywność. Jasne, że ma swoje zalety, jest wygodna, ma bardziej restrykcyjne normy bezpieczeństwa surowców itd, ale ma też wady – smakuje inaczej niż domowe jedzenie, ma bardzo łatwą konsystencję co nie sprzyja nauce żucia i gryzienia i często zawiera niepotrzebne dodatki np słodzące czy zagęszczające. Marzec i kwiecień to faktycznie trudna pora jeśli chodzi o dostęp do swieżych warzyw i owoców, ale w dzisiejszych czasach kupienie dobrej jakości mrożonych warzyw, warzyw zimowych lub przechowywanych przez zimę np korzeniowych (marchewka, burak, pietruszka, itd), to nie jest żaden problem. Poza tym przecież nie tylko warzywa i owoce mamy podawać dziecku przy rozszerzaniu diety. Makaron, mięso, ryby, pieczywo, oleje i masło – to są produkty które są dostępne cały rok, nie trzeba ich szukać w słoiczkach.. ?
Serdecznie dziękuję za odpowiedź!
Witam ☺ od kiedy można podać maluchowi oliwki ?
Kasiu oliwki są bardzo słone, myślę więc że nie wcześniej niż koło roku i raczej w małych ilościach np 2-3 sztuki jako dodatek do smaku do dania.
Dodałbym że pod żadnym ale to ŻADNYM POZOREM nie podawać dzieciom do 1 roku życia miodu! Miód może zawierać przetrwalnikowe formy bakterii Clostridium botulinum które produkują najsilniejszą toksynę na świecie- jad kiełbasiany (żeby wam uzmysłowić, 450g (!) substancji byłoby w stanie zabić… całą ludzkość (!)).
to prawda. Miód jako produkt preciwwskazany jest wymieniony w ściągawce:
https://malgorzatajackowska.com/2016/10/19/rozszerzanie-diety-sciagawka/
Jak często można dziecku podawać żółtko? Syn ma 10 miesięcy i jak widzi jajko to aż się trzęsie tak lubi żółtko. Podaje. U zazwyczaj na kolacje 2-3 razy w tygodniu ale pewnie zjadłby u codziennie gdyby dostał, najchętniej 2na raz ? czy 2-3 razy w tygodniu to nie za często?
Gosia, nawet codziennie jeśli ma ochotę, ale najlepiej zamiennie z mięsem, rybą i nasionami roślin strączkowych.
świetny artykuł, który w końcu rozwiał większość moich wątpliwości. Ale mam pytanie – co z kiszonkami (ogórek, kapusta), kiedy?
Są słone więc raczej pod koniec pierwszego roku życia niż od początku rozszerzania diety, i nie za często, np raz w tygodniu.
Super artykul?
Synek wczoraj skonczyl 7miesiecy i od ok 2 rozszezamy diete. Je juz codzien zupke warzywna przeze mnie ugotowana(pietruszka, marchew, ziemniak, por, cukinia, natka, lyzeczka masla i pol łyżeczki manny) chcialabym jakos urozmaicic zupke tylko jak? Daje rowniez owoce nawet 2x dziennie. Czasem na sniadanie kasza jaglana sama lub z owocem. Czy cos jeszcze moge dac? Jestem kompletnie zielona a chcialabym zeby zdrowo jadl. A co z glutenem? Jesli nie ma zadnych rewolucji po nim to co moge dalej z nim robic? I jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia-co z jogurtem naturalnym? Jaki moze i czy moze? Rozpisalam sie przepraszam?
Serdecznie pozdrawiam
Patrycja, zobacz tutaj:
https://malgorzatajackowska.com/2016/05/05/jak-wprowadzac-gluten-2016-aktualizacja/ o glutenie
https://malgorzatajackowska.com/2016/04/07/czy-mozna-to-podac-niemowlakowi/ co można podawać 🙂
Dzień dobry, zaczynam rozszerzać 6-miesięcznej córeczce dietę. Jest karmiona piersią. Oprócz warzywnych “papek” chciałabym podawać także kleiki lub kaszki, ale nie te gotowe dla dzieci. Czy gotować je na wodzie, aby nie wprowadzać mm?
tak, jeśli dziecko jest karmione piersią to wprowadzanie mleka modyfikowanego nie ma sensu
Moje dziecko za trzy tygodnie skonczy roczek. Jeżeli chodzi o mleko to pije tylko z piersi + kaszki na mleku krowim + jogurty twarożki itp.
Chciałabym odstawić je od piersi i zaczac podawac w zamian jakies inne mleko. Lecz nic mu nie smakuje. Mleko modyfikowane pil tylko sporadycznie jak mial kilka tygodni, wtedy gdy mialam problemy z laktacją. Od tamtej pory nie dostawal w ogole mleka modyfikowanego. Jezeli chodzi o krowie to kaszke na krowim zje, ale samo do picia nie bardzo.
Jakie mleko mu podawac do picia w zamian za mleko z piersi? Krowie czy modyfikowane?
Monika,
zobacz tutaj live facebookowy na temat mleka po 1 rż 🙂
https://web.facebook.com/malgorzatajackowskadoula/videos/1665859300145338/
Synek skończy niedługo 8 miesięcy i rozszerzanie diety nam nie idzie… Zaczęliśmy po 6m, od początku tylko kp. Łyżeczką nie da się nakarmić bo zamyka buzię, albo jak już włożę to nie ściąga pokarmu z łyżeczki. Sam nie siedzi więc blw odpada chociaż przyznaję, że korzystając z tego, że wkłada wszystko do buzi, to trzymając go na kolanach próbujemy mu coś do rączki dawać to zdarzy się że włoży do buzi i poliże. Ale niepewnie się czuję, bo boję się żeby się nie zadławił.
Nie wiem co robić, martwić się? Może coś zmienić?
Ola, mam ten sam problem. Syn odwraca się na widok lyzeczki. Jak weźmie coś do rączki to poliże i wyrzuci z obrzydzeniem. Z zabawkami nie ma tego problemu- wszystkie wedruja do buzi. Nie wiem juz co robic, nie chce mu wpychac na sile. Ciekawa jestem zdania Pani Malgosi
Ola i Ania, myślę że po prostu trzeba cierpliwie próbować i podawać codziennie “posiłki” uzupełniające. Prawdopodobnie jak maluchy nabiorą stabilności w pozycji siedzącej to jedzenie będzie szło lepiej, również to samodzielne. A na razie nawet polizanie kawałka jedzenia to poznawanie pokarmów uzupełniających. I często w pierwszych tygodniach właśnie tak to wygląda.
Dzień dobry,
Zaczęliśmy rozszerzanie diety po 6 mc. Mała dostała jako jeden z pierwszych posiłków papkę z 1/2 żółtka i brokuła. Posiłek podany na 1,5 godz. po kp.
Tydzień później odważyłam się podać kawałek całego jajka z dynią. Ujmując to dosłownie wymiotowała na odległość.
Po tygodniu dostała ponownie całe jajko z marchewką. Efekt był ten sam.
Wniosek jaki wyciągnęłam, to, że zapewne jest za wcześnie na białko lub mała ma alergię na białko. Sprawa do dalszych badań.
Natomiast w czwartym tygodniu na 3 godziny po kp dostała zupę jarzynową ze słoiczka z domieszką żółtka. I znów pojawiły się wymioty. A przecież żółtko tolerowała doskonale.
Nie wiem czy coś zmieniło się w akceptacji jajek (białek i/lub żółtek) czy może posiłek z jajkiem był podawany w za dużym odstępie czasu po kp? Co może być przyczyną wymiotów?
Magda, takie objawy moim zdaniem mogą świadczyć o reakcji alergicznej na białka jaja kurzego. One są obecne zarówno w białku jak i w żółtku jaja więc myślę że kolejne podanie jajka (nieważne czy żółtka czy białka) dobrze było by skonsultować z lekarzem pediatrą a na razie go dziecku nie podawać w ogóle.
Czyli nieważne, że pierwszy posiłek z żółtkiem został strawiony bez zarzutów?
może tak być, że rakcja na alergen pojawia się po kolejnym podaniu a nie natychmiast
Mam pytanie odnośnie smażenia. Często przygotowuję różne placki dla dzieci na teflonowej patelni przetartej lekko natłuszczonym papierem. Czy takie przygotowywanie jest już smażeniem? Jak często mogę podać takie potrawy dzieciom: 14 miesięcznemu i 3 letniemu?
Witam, mam jeszcze pytanie dotyczące mięsa bo wg mnie można to dwojako zrozumieć. Pisze Pani że niemowlęta powinny spożywać 10 do 20g na dzień,a ryby 2 razy w tyg. zamiennie z mięsem. Czy należy rozumieć to że mięso i ryby 2 razy w tygodniu zamiennie, a jednorazowa dawka nie powinna przekraczać 10 do 20 gr, czy to mięso ma być podawane codziennie?
A no faktycznie można to dwojako zrozumieć 😉 Już wyjaśniam. Zamiennie z mięsem tzn że ta ilość (10-20g) powinna być podawana coodziennie, jeśli pojawia się w posiłku ryba to tego dnia nie trzeba już podawać mięsa ale codziennie maluch powinien dostać jakiś produkt bogaty w żelazo. Na początku mogą to być mięso albo ryba, ale też jajko czy nasiona roślin strączkowych. Codziennie coś z tej grupy, zamiennie 🙂
I te 10-20g to nie jest ilość, której nie wolno przekroczyć, zalecenia podają je raczej orientacyjnie jako średnią ilość na początku rozszerzania diety.
hmm to w takim razie na stronie alaantkoweblw https://alaantkoweblw.pl/schemat-rozszerzania-diety-2018/ jest błąd bo piszą, że mięsko 2 razy w tyg. Moja córka ma 10m i właśnie tyle jej podawałam przy czy staram się żeby jadła inne produkty bogate w żelazo takie jak. komosę ryżową, sezam, morele suszone, pestki dyni i słonecznika. Ale jeśli to mięso powinno być codziennie to obawiam się czy nie naraziłam jej na niedobór żelaza. Aż się boję wyniki robić. 🙁
Pani Małgorzato, po przeczytaniu wszystkich komentarzy nurtują mnie dwie sprawy.
1. Synek kp ma 10 miesięcy. Na razie bałam się wprowadzać mu do diety ryby. Sama również prawie ich nie jadam. Biorę Pregna DHA. Czy w takim razie powinnam mu suplementować DHA? Albo zbadać jakoś jego zawartość?
2. Ja do tej pory podawałam witaminę D 400j. Pediatra jedynie zapytał czy podaję, nie zapytał nawet o dawkę. Czy rzeczywiście trzeba ją zwiększyć?
Póki maluch jest karmiony piersią a Ty suplementujesz DHA to nie ma potrzeby suplementować go dodatkowo, chyba że dostaniecie takie zalecenie np od pediatry.
Jeśli chodzi o witaminę D to faktycznie zalecenia mówią o zwiększeniu dawki do 600IU po 6 m.ż
A gdy przy k. p. przyjmuję (-wałam) D 2000, a dziecko od 6 m. do 12 m. brało tylko 400, to dla niego było za mało czy przy mojej dawce nawet za dużo? Dziękuję
Powinno być okej, ale jeśli masz wątpliwości to jedyny sposób żeby to sprawdzić to zbadać poziom witaminy D we krwi.
A czy polecasz jakąś stronę na której znajdę przepisy na potrawy dla maluszków?
niezmiennie http://www.alantkoweblw.pl 😉
Ale zajrzyj też na przepisy u Zuzi Anteckiej http://szpinakrobibleee.pl/
i do zakładki z przepisami u mnie 🙂
https://malgorzatajackowska.com/category/przepisy/
Proszę mi powiedzieć co z płatkami? Bo ja jem tylko orkiszowe pełnoziarniste i do takich syn jest przyzwyczajony. Czy na początek mam mu podawać owsiane? Ewentualnie po jakim czasie pełnoziarniste? Takie same wątpliwości mam odnośnie chleba. Kiedy mogę wprowadzić ciemny lub z ziarnami? Syn ma 6,5 m-ca. To jego trzeci tydzień rozszerzonej diety
Magda, moim zdaniem jeśli zaczynamy od malutkich ilości to brzuszek dziecka ma czas przyzwyczaić się do błonnika nawet w tych produktach pełnoziarnistych. Myślę że można podawać niemowlkom produkty pełnoziarniste – płatki, pieczywo i inne, skoro Wy takie jadacie w domu.
JARMUŻ dla 10-cio miesięczniaka
Czy zbyt częste podawanie koktajli owoco-warzywnych przez nadmiar błonnika może rozleniwić jelita malucha?
Pytam, ponieważ podaję mojej córce 100-125 ml gęstej papki jarmużowo-jabłkowej średnio co drugi dzień od około 8-ego miesiąca życia i dopiero teraz zaczęłam się zastanawiać czy to rzeczywiście działa na jej korzyść.
Magda, jarmuż w diecie niemowlaka jest ok, to super zdrowy produkt, można nawet powiedzieć że superfood 😉
Z koktajlami bym nie przesadzała w tym sensie, żeby dziecko znało i nauczyło się jeść warzywa i owoce w wersji “oryginalnej” a nie tylko zmiksowane, pamiętaj też że (podobnie jak w przypadku soków) łatwo zjeść dużo prostych cukrów z owoców w postaci koktajlu, łatwiej niż z całego owocu. Jeśli to danie pojawia się np 1-2 razy w tyg to myślę że ok, szczególnie jeśli zawiera też warzywa, albo nawet dodatek zbóż, tłuszczu. Ale na co dzień polecam jednak owoce i warzywa w oryginale 🙂
Błonnikiem się raczej nie musisz martwić, jelita dziecka się do niego przyzwyczajają. Nie wiem w jakim sensie miały by się rozleniwić? On właśnie mobilizuje je do pracy 😉
Dziękuję za wpis i cały blog. Dla matki pierwszego dziecka, która gubi się w gąszczu sprzecznych informacji od znajomych i z Internetu to prawdziwa encyklopedia.
Również pediatra dał mi do zrozumienia, że po zmianie wytycznych zaleca się wprowadzanie posiłków stałych po 4 mż (im wcześniej tym lepiej, nie czekać do 6 mż)…
Ale do rzeczy, chciałabym zapytać: planuję sama przygotowywać posiłki dla swojego dziecka, ale czy warzywa/mięso kupione w supermarkecie będą bezpieczniejsze od tych w słoiczku…? Co by Pani wybrała mając tylko taką alternatywę?
Pozdrawiam
A co z zawartością białka w dorosłych jogurtach? Jest go więcej niż w słodzonych jogurtach dla niemowląt. Czy nie obciąża to nerek malucha?
Kasiu, myślę że ilości podawane dziecku są bardzo małe i jeśli dziecko dostaje zróżnicowane produkty to ilość białka w jogurcie nie będzie za duża. Problem mógłby pojawić się gdyby dziecko jadło tylko nabiał albo tylko produkty bogate w białko.
Witam, Dziękuje za super artykuł. A co z dziczyzną? Mam namyśli mięso z dzika, sarny, kozła?
Pozdrawiam.
Dorota, jeśli masz pewne źródło to myślę że może się też pojawiać w diecie dziecka. To dobrej jakości mięso.
Dzień dobry,
Mam pytanie odnośnie jogurtów. Córka ma 9 miesięcy i absolutnie nie chce jej faszerować jogurtami “dla dzieci” gdzie w składzie na 1 miejscu jest cukier. Z drugiej strony czytałam że zwykły jogurt ma za dużo białka i składników mineralnych dla takiego malucha. Ciekawe jest na mm i ze względu na to że budzi się doiero o 7 i ma jeszcze 3 drzemki zdążam podać mleko tylko 2 razy… Boje się czy to aby nie za mało, chciałam nadrobić jogurtem i już sama nie wiem… Chciałam też podać mleczko zamiast owoców na podwieczorek, ale córcia odmówiła, jest już przyzwyczajona że to pora na coś smacznego…proszę o radę.
Pozdrawiam
Zwykłe mleko ma za dużo białka i składników mineralnych jeśli zaczniesz je podawać niemowlakowi zamiast mleka mamy lub mieszanki. Jogurt naturalny normalnie można wprowadzić do diety dziecka. Nie spotkałam się z żadnymi zaleceniami które by tego zabraniały.
Dzień dobry :),
czy mogłaby Pani podpowiedzieć co zrobić w sytuacji kiedy przy rozszerzaniu diety dziecka dynią (pierwsza nowość, dotąd tylko pierś) pojawiła się biegunka i zielonkawy kał? Dziecko jadło ją 2xdz przez kilka dni, brak problemów z brzuszkiem ale kupa się popsuła. Wrócić na chwilę do samego kp? Na jak długo? Czy potem ponownie zacząć od dyni czy innego warzywa?
Z góry dziękuje za odpowiedź ! 🙂
Joanna, odstawiłabym dynię i spróbowała coś innego. W jakim wieku jest maluch?
Powoli kończy 6 miesiąc. Uważa Pani, że już teraz można spróbować np. z marchewką albo ziemniakiem? Czy jednak zaczekać? Do dyni wrócić dopiero po dłuższej przerwie? Za tydzień mamy szczepienie i chciałabym, żeby sprawy brzuszkowe się nie pogorszyły :(, Karmiąc piersią trzymam dietę bez białka krowiego, bo mała miala krew w kale i bezglutenową, bo “od zawsze” mam celiakię. Ale ani jedno ani drugie raczej nie ma związku z warzywami…
Maluch ma 6 miesięcy. Radzi Pani odstawić dynię i już teraz zaproponować coś innego? Np. marchewkę albo ziemniaka? Czy jednak poczekać jeszcze kilka dni? A z dynią wrócić po dłuższym okresie czasu? Za tydzień mamy szczepienie i chciałabym, aby brzuszek był ustabilizowany :(.
Ja mam “od urodzenia” celiakię, nie jem także białka krowiego póki karmię piersią, bo mała ma ewidentne uczulenie. Jednak ani jedno ani drugie nie ma związku raczej z warzywami. Oprócz tego, że Tosia może być niestety małą alergiczką.
od kiedy można podawać dziecku potrawy z dodatkiem karobu
Właściwie od początku 🙂
Dzień dobry. Często w przepisach czytam, że do potrawy można dodać parmezan. Jednak z według mojej wiedzy nie ma prawdziwego parmezanu bez surowego mleka. Moje dziecko ma 14 miesięcy. Chciałabym jej podać pierwszy raz parmezan tyle, że martwi mnie to niepasteryzowane mleko. Czy słusznie?
Gosiu, o ile mi woiadomo parmezan ze względu na to jak jest produkowany (dłuuugie dojrzewanie) nie stanowi ryzyka mikrobiologicznego. We Włoszech jest często dodawany do posiłków już niemowlętom 😉
Widzę, że się zmienił co najmniej fragment artykułu dotyczący ilości poddawanego mięsa. Wcześniej było, że zwiększa się porcje mięsa do 20 g w okolicach 1 roku życia. A ja się zastanawiam jak tymi 20 gramami zapewnić dziecku odpowiednią ilość żelaza… Okazuje sie, że jednak 60. Dobrze, że przejrzałam artykuł jeszcze raz..
Fermina, tak wpisy są co jakiś czas aktualizowane 😉 20g to zalecenia o których mowa w wytycznych PTGHiŻD ale szczerze mówiąc nie wiem czy chodzi o jednorazową porcję czy na cały dzień? Tego autorzy zaleceń nie precyzują..
Dzień dobry☺. Chcialam zapytać o jogurt naturalny(nie taki dla dzieci tylko taki zwyczajny). Czy mogę go podać na początku rzoszerzania diety, dziecku które skończyło 6 miesięcy?Czy dużą zawartość białka nie obciąży zbytnio nerek? Z tego co wiem mleko krowie jest właśnie z tego powodu odradzane, az do skończenia przez dziecko roczku, a przecież jogurt nat ma więcej białka niz mleko?
Witam, czy jogurt grecki nadaje się dla niemowlaka ? jest bardziej tłusty niż zwykły naturalny i ma w składzie odtłuszczone mleko w proszku. Mój 11 miesięczny bąbel bardzo go lubi ale nie jestem pewna czy jest ok w jego diecie ?
moim zdaniem tak. A jeśli szukałabyś takiego bez mleka w proszku to poszukaj bałkańskiego, nie greckiego 🙂
Dzień dobry
Czy posiłki dla 9 miesięcznego malucha można przygotować na mleku bez laktozy? Takie mleko pijemy w domu i zastanawiam się czy takiego mogę użyć czy kupić zwykłe ?
Aniu, myślę że można, ale mniej przetworzone, zwykłe pełnotłuste mleko to najlepszy wybór dla malucha.
Dzień dobry:) nie znalazłam powyżej nic na temat mleka koziego, chyba że przeoczyłam. W związku z tym mam pytanie, czy można podać podczas rozszerzania diety sery z mleka koziego?Np.ricotte z mleka koziego z owocami? Dziekuje:)
Aniu, podobnie jak z krowim mlekiem, nieduże ilości przetworów z mleka koziego można wprowadzać do diety ale nie podawać mleka koziego do picia.
Witam, mam pytanie w kwestii podania niemowlakowi siemię lniane. Wiem, że jest wskazane przy problemach układu trawiennego, a córeczka 7,5 mies ma straszne zaparcia. Podanie produktów z blonnikiem, np. owsianki powoduje jeszcze wiekszy dyskomfort zwiazany ze wzdeciami. Mam jednak wątpliwości czy mogę jej dodawać siemię do pokarmów ze względu na to, że mi (karmię piersią) odradzano je, gdyż może mieć negatywny wpływ w na niemowle.
Weronika, wg mojej wiedzy nie ma przeciwwskazań do spożywania siemienia lnianego ani w czasie laktacji ani w czasie ciąży w normalnych “ludzkich” ilościach 😉 Podobnie z niemowlakiem. Myślę że może być dobrym doraźnym wsparciem przy zaparciach. Ale sprawdź też, czy może nie ma za dużo nowych produktów w diecie w stosunku do mleka?
Bardzo dziękuję za odpowiedź?Myślę, że problemem mógł być zbyt szybko rozpoczety proces rozszerzania diety. Niestety ze wzgledu na to że córeczka osiagała wysokie wskaźniki na siatce centylowej (97 centyl i wzrostu i wagi) a przy tym mieliśmy wciąż problemy z zielonymi kupkami ze śluzem, lekarz zalecił już od 4 mies rozszerzyć dietę. Nagle stolce się “unormowaly”, jeśli tak mogę wg nazwać przejście z kilku dziennie do jednego, ale przez to zaczela sie jeszcze bardziej męczyć więc szybko po owocach i warzywach wprowadzilam kaszki np. owsiana, bo chciałam, żeby miała wiecej błonnika, a to wywołało tylko wzmożone gazy. Ja niestety do gotowania wg talentu nie mam, a zanim tu trafiłam przeszukałam wiele stron i znowu niestey próbowałam licznych podpowiedzi na córce i jej diecie. Calkiem zrezygnować z rozszerzania diety i poczekać do 6 mies jakoś sie bałam. Ze względu na te problemy małej ze stolcem ja bardzo źle jadlam sam ryż praktycznie i gotowane jabłka, bo nie wiedzialam co jej szkodzi, wiec uznałam, że lepiej żeby coś dostawała żeby nie brakowalo jej żadnych składników odżywczych. I tak zakrecilam się całkiem, dlatego dziękuję za ciekawe i przede wszystkim podparte wiedzą wpisy tutaj, gdyz są naprawdę pomocne ?
Co ze szczawiówką i rabarbarem? W jakim wieku można podać te warzywa? To jednak nie są typowe warzywa.
Alicja, jeśli są to nieduże ilości i nie są jedzone codziennie, to nawet fakt, że zawierają kwas szczawiowy ich nie dyskwalifikuje z diety małego dziecka. Więc moim zdaniem mogą się pojawiać w diecie.
Witam, dziękuję za bardzo pomocny artykuł, same konkretne wiadomości a takie lubię najbardziej. Rozszerzam córce dietę metodą tradycyjną, dopiero zaczynamy więc dostaje papki. Gotuje sama i tu moje pytanie, jeśli gotuje warzywa i blenduje to nie zjedzona część mogę podać na drugi dzień podgrzana na łaźni wodnej czy muszę zagotować? Często jest to mała ilość ok 100 gram i ciężko podgrzać w garnku. Będę bardzo wdzięczna za pomoc 🙂
Mam jeszcze jedno pytanie, jeśli gotuje wywar wieczorem i na drugi dzień chce zblendowac warzywa to przez noc lepiej jak będą w wywarze czy wyciągnąć?
Proszę o poradę początkującej matce i kucharce 🙂
Gosia, jeśli gotujesz większą porcję i miksujesz to możesz po wystudzeniu włożyć porcję na jutro do lodówki i następnego dnia podgrzać, prawie do zagotowania. Myślę że to wystarczy. Ważne tylko, żeby to była porcja, w tórej nie była moczona oblizana łyżka 😉 i najlepiej tą porcję do przechowywania w lodówce przykryć.
Wywar z warzywami, nie widzę przeciwwskazań 🙂
Dziękuję za poradę. Gotowanie wygląda tak: dzisiaj ugotowałam większą porcję i przeniosłam do 4 malutkich słoiczków, jeden w lodówce czeka na jutro a 3 zamrozilam. Ciężko taka mała ilość mocno podgrzać na łaźni wodnej. Czy jest jakiś inny sposób?
Pani Małgorzato mam pytanie czy można 7 miesięcznemu niemowlakaowi podać domowy jogurt który przyrządzam sama z mleka wiejskiego pełnotłustego? Jestem zwolenniczką zdrowej żywności nieprzetworzonej i chciała bym żeby córka jadła to co my jemy, sklepowym jogurtom nie za bardzo ufam.
Kochana, jeśli tylko mleko do przygotowania jogurtu bęędzie przynajmniej pasteryzowane, żeby nie było surowe, bo to ryzyko bakteryjne dla dziecka. Jaką masz technikę przygotowywania jogurtu?
Mleko do jogurtu zawsze pasteryzuję, podgrzewam do temp. 80 stopni, odstawiam do ostudzenia, mleko jak ma temp.40- 42 stopnie to dodaję zakwaskę do mleka i mieszam. Przelewam do słoika, zakręcam, wstawiam do garnka z wodą o temp. 40 stopni, przykrywam pokrywką i nakrywam ciepłym kocem i tak zostawiam na 10-12 godzin,potem schładzam. Czyli taki jogurt spokojnie mogę podać córce?
W jaki sposób przygotowywać niemowlakowi mięso w pierwszych tygodniach rozszerzania diety? Rybę można ugotować na parze, a cielęcinę albo indyka również?
można też ugotować w wodzie lub z dodatkiem warzyw, albo dać kawałek mięsa z wywaru na zupę. Albo zajrzeć do alaantkoweblw.pl 😉
Witam serdecznie Gosiu. A czy są jakieś konkretne badania dotyczące bezpiecznej granicy podawania ziół/przypraw? Rozumiem, że układ trawienny/wątroba/nerki 9mc niemowlaka nie są jeszcze całkowicie sprawne i mogą mieć problem z przetworzeniem pewnych substancji. Przeglądam internet i jest w nim sporo sprzecznych informacji. Od kiedy mogę wprowadzić dziecku imbir/czosnek/cynamon/kurkumę, curry/czerwoną paprykę/kmin rzymski itp.
Ada, myślę że w ilościach “kulinarnych” i przy wprowadzaniu stopniowo, zaczynając od małych ilości i bardziej łagodnych przyppraw (np suszonych ziół), wszystkie te które wymieniłaś można wprowadzić do diety niemowlaka.
Witam, mam pytanie odnośnie wywiadów. Kiedyś słyszałam, że niemowlę nie powinno jeść zupek przygotowanych na bazie np. kości. W sensie jak chcemy podać niemowlakowi “rosół” to mięso ma być ugotowane osobno i warzywa osobno, nie mogą być wrzucone do tej wody, w której gotowaly się kości. Czy jest to prawda? A jeśli tak to dlaczego nie można podawać takiej zupki?
Magda, nie wiem skąd się wzięło to zalecenie szczerze mówiąc. Szukałam jakiegoś wyjaśnienia ale go nie znalazłam 😉
Na samych kościach to może nie ma sensu ale nie widzę powodu dla którego mielibyśmy za każdym razem gotować mięso oddzielnie dla niemowlaka przygotowując mu zupę.
Czy w pierwszym rokudziecka mozna podac mrozone mieso? Chcialbym gotowac wiecej porcji i kilka zamrozic a pozniej tylko odgrzac.
Aga, tak jeśli masz zamrożone mięso to możesz je odmrozić i użyć do przygotowania posiłku. Podobnie możesz użyć mrożonych warzyw czy owoców.
Czy mozna podac w drugim polroczu mrozone mieso?
A ja mam pytanie odnośnie podrobów. Dlaczego nie można ich podawać dzieciom do 3 roku życia? Nawet jeśli są z domowej hodowli ? Nie mówię, że codziennie, ale wątróbka czy żołądek raz na czas to chyba nie przestępstwo? ?.
Atena,
rzeczywiście jeśli podroby są ze sprawdzonego źródła i podawane sporadycznie to pewnie że to żadne przestępstwo 😉
Szczególnie jeśli pojawiają się na Waszym stole.
Witam serdecznie, proszę o informację czy owoc kaki (persymona) oraz inne owoce egzotyczne można podawać niemowlakowi (7-miesiecy). Oczywiście sporadycznie, na deser. Z góry dziękuję, pozdrawiam
Lokalne to zawsze lepszy wybór ale jeśli macie w domu i chcesz dać Maluchowi spróbować to moim zdaniem można. Byle tak jak wszystkie nowości – w malutkiej ilości.
Dziękuję za tak dużą bazę pomysłów 😉 . W zasadzie moje dziecko nie ma problemów z warzywami, a z owocami, ale niektóre przepisy wypróbuję. Może akurat nam przypadną do gustu. Na owoce też znalazłam tutaj https://www.helpa.pl/ sposób. Znalazłam tam liofilizowane, sproszkowane owoce. To dodam do ciasteczek, to wrzucę na przykład do zupy owocowej, “bez owoców” 😉 . To też fajny patent.
Witam.
Mam pytanie dotyczące jaj. Słyszałam kilka opinii że małym chłopcom nie powinno się często dawać jaj do jedzenia, bo może to źle wplynac6na płodność w przyszłości. Czy jest w tym coś z prawdy? A jeśli tak, to o co dokładnie chodzi? I czy są jakieś normy ile jaj tygodniowo może zjeść dziecko? Czy jaja np w nalesnikach czy babeczkach też się liczą?
wszystkie się liczą 😉 ale nie ma powodu żeby ich unikać ze względu na wpływ na płodność u chłopców. Kilka razy w tygodniu spokojnie można podawać.
Witam,
mam problem z jogurtem naturalnym. Moja Mała je uwielbia- ma 7 miesięcy, ale niektórzy twierdzą, że za bardzo obciąża nerki i należy podawać specjalne dla niemowląt. Proszę o pomoc. Pozdrawiam
Basiu, jesli nie zamienisz karmienia piersią lub mieszanką na ten jogurt (w zależności od tego co Twoje dziecko pije) i będziesz podawać produkty z różnych grup to nie ma powodu żeby unikać jogurtu naturalnego. Nie obciąża nerek 😉
Witam. A jak to jest ewentualnie ze „słodkimi” przekąskami dla niemowląt? Chodzi mi np o biszkopty zrobione w domu z dodatkiem syropu klonowego (zamiast cukru).
Marta, moim zdaniem każde dodane słodzidło, nawet najbardzie ekologiczny syrop 😉 to nadal słodzidło i nauka jedzenia dosłodzonych posiłków. Myślę, że póki masz pełną kontrolę nad tym co je dziecko to lepiej tego unikać. Słodycz owoców naprawdę wystarczy a słodkości z całą pewnością dziecko jeszcze zdąży się napróbować w następnych latach życia.
Zobacz jeszcze tutaj:
https://malgorzatajackowska.com/2017/07/21/niemowlak-cola-frytki/
Witam,
czy karmiąc piersią mogę sama wypić lub dodać do posiłków napój ryżowy?
Tak, jest przeciwwskazany dla niemowląt i dzieci do 5 roku życia, ale nie w czasie ciąży i karmienia piersią tzn. mama może pić 🙂
Hej! Młoda ma 4 miesiące wiec doszkalamy się aktualnie i poszerzamy wiedzę w tym temacie jak na razie, zgodnie z zaleceniami czekamy do ok 6tego miesiąca. Co mnie jednak zastanawia… są spore różnice w zaleceniach między Polska a Norwegia (gdzie mieszkamy). Np: tutaj podaje się najczęściej surowe żółtko jajka do ok 8-10 msca (Tzn nie podaje się białek dość długo i poleca się właśnie dodawać surowe żółtko do smoothie, kaszek wszystkiegomco możliwe plus gotowane tez ale tylko żółtko) z produktami mlecznymi tez dopiero po 10mcu, jeżeli zastępuje się je roślinnymi to tylko tymi NIEwzbogacanymi wapniem… i podroby…wątroba i pasta z wątroby jako idealne źródło żelaza dla niemowlaków-tak od 6-7msca bez problemu. To chyba te różnice które na razie najbardziej rzuciły się w oczy 😉 co o tym myślisz ? ☺️
Joanna, w ogóle mnie to nie dziwi, że są różnice w zaleceniach rozszerzania diety w różnych krajach. Myślę, że wynikają z różnych zwyczajów żywieniowych, różnego bezpieczeństwa żywności (surowe żółtko w Polsce to naprawdę ryzyko zatrucia salmonellą..być może w Norwegii zdarza się to niezwykle rzadko?). Podroby – takie zalecenia były też w UK, rozmawiałam o tym kiedyś z Gill Rapley, autorką książki o BLW, powiedziała mi że to naleciałości z czasów, kiedy mięso było dużo droższe, trudniej dostępne ale też produkowane w mniej przemysłowych warunkach więc po prostu te podroby były bardziej ekonomicznym i bezpieczniejszym, w porównaniu do aktualnego stanu, rozwiązaniem.
Musiałabym przysiąść nad historią zaleceń żywienia niemowląt w Norwegii żeby się do tego bardziej obszernie odnieść 😉
Witam serdecznie,
Proszę o poradę. Moja córka ma 9 miesięcy i w dzień nie chce pić mleka modyfikowanego. Za to lubi jogurty naturalne z owocami. Czy taki jogurt naturalny np z bananem mogę podawać codziennie na 2 śniadanie? Czy są jakieś ograniczenia? Ile takiego jogurtu mogę podać na porcję? Np 80g jogurtu + 70g. owocu jest w porządku?
Ewelina, tak możesz podawać jogurt z owocami na przekąskę. Ilość zależnie od apetytu dziecka. więc nie powiem Ci ile gramów 😉
Jeśli chodzi o MM – może to czasowa niechęć do picia z butelki, a jak jest z nocnym piciem mleka? Czy w ogóle córka pije MM w ciągu dnia/nocy?
Nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie – czy niemowlakowi można podawać płatki drożdżowe?
Vikii, jedyna moja obawa to zawartość sodu i słony smak. Ale trzeba by sypać łyżkę do każdego posiłku niemowlaka żeby dostarczyć z płatków drożdżowych tego sodu naprawdę za dużo. Normy na sód dla niemowląt 7-12 miesięcy według polskich norm żywienia to 370 mg (AI), w jednej łyżeczce płatków drożdżowych jest sodu około 28 mg. To niewiele. Ale uwaga, poszukaj takich płatków drożdżowych, które nie mają dodatku soli lub słodzidła (np. słodu jęczmiennego) i używaj niedużo, żeby też maluch miał okazję próbować smaków jedzenia bez nadmiernego podkręcania naturalnym wzmacniaczem smaku 😉