Strączki w praktyce – ulubione pasty ze strączków

Skoro już napisałam o projekcie Be Strąk i pokazałam, dlaczego strączki są super, to możemy przejść do praktyki 😉
Mam dla Ciebie przepisy na moje ulubione pasty ze strączków. Zamiast wędliny albo sera do kanapek. Szczególnie polecam dla mam i maluchów na diecie eliminacyjnej, mają dużo wapnia i żelaza. Ale nie tylko! Sprawdzą się jako urozmaicenie diety dla całej rodziny!

Jeśli nie masz pewności, że warto jeść strączki to zajrzyj koniecznie do wpisu o projekcie BE STRĄK 

A jak już jesteś przekonana, albo chociaż gotowa spróbować, to w tym wpisie znajdziesz kilka przepisów na moje ulubione pasty ze strączków.

Uprzedzając pytania – taką pastę może dostać też niemowlak albo małe dziecko (odłóż wtedy porcję dla dziecka zanim całość posolisz). Jest bogata w składniki odżywcze, wapń i żelazo, a więc to niemal idealny składnik posiłków dla malucha (pamiętaj, że gęstość odżywcza to jedna z ważniejszych kwestii, kiedy wybieramy posiłki dla dziecka?

Zobacz ważne wskazówki o rozszerzaniu diety.

Jeśli obawiasz się efektów ubocznych w postaci wzdęcia po zjedzeniu strączków (zarówno u siebie jak i u dziecka)..

..to pamiętaj, żeby wprowadzać je do diety powoli, jeść po trochu, ale regularnie.
Dzięki temu jelita i bakterie jelitowe przyzwyczają się do trawienia błonnika i węglowodanów zawartych w nasionach roślin strączkowych. Dodatkowo pomóc może długie moczenie nasion, albo używanie tych z puszki lub słoika (wypłucz je tylko z zalewy) i dodawaj przyprawy do gotowania.

MOJE ULUBIONE PASTY ZE STRĄCZKÓW

Fasolowy smalec

Składniki:

puszka fasoli białej (lub podobna ilość wcześniej namoczonej i ugotowanej fasoli np jaś), łyżeczka majeranku, 3 łyżki oliwy z oliwek, 1 cebula biała, ząbek czosnku

Przygotowanie:

Fasolę wypłucz zimną wodą na sitku i wrzuć do miski. Cebulę drobno posiekaj.  Na patelni podgrzej oliwę i wrzuć cebulę. Duś na małym ogniu aż się zeszkli i zmięknie, około 10 minut, mieszaj w międzyczasie. Połowę usmażonej cebuli dorzuć do miski z fasolą (razem z oliwą) i zmiksuj na gładką pastę. Dopraw majerankiem, zgniecionym czosnkiem, solą i pieprzem.
Na koniec dodaj resztę cebuli i wymieszaj.

Pasta z ciecierzycy czyli humus

Składniki:

1,5 szklanki ciecierzycy ze słoika lub puszki (lub podobna ilość ugotowanej, wcześniej namoczonej), 1-2 łyżki oliwy z oliwek, łyżka pasty tahini, ząbek czosnku, szczypta soli i pieprzu

Przygotowanie:

Ciecierzycę wypłucz z zalewy, wrzuć do naczynia i dodaj pozostałe składniki.
Zmiksuj bardzo dokładnie. I już. To właśnie takie proste 😀

Spróbuj też wersji z dodatkiem suszonych pomidorów, oliwek, albo użyj oleju sezamowego zamiast oliwy. I koniecznie podaj posypany mielonym kminem rzymskim i czarnuszką!

Polecam też wypróbować gotowe hummusy ze sklepu – np lisner, biedronkowy albo z lidla. Mają naprawdę niezłe składy.

Pasta z zielonego groszku

Składniki:

2 szklanki mrożonego zielonego groszku (lub świeżego w sezonie), 1 cytryna, ząbek czosnku (lub dwa 😉 ), 2 łyżki posiekanego koperku, 2 łyżki posiekanej mięty, 2-3 łyżki oliwy z oliwek, odrobina soli i pieprzu

Przygotowanie:

Zagotuj wodę w garnku. Wrzuć groszek do wrzątku i ugotuj w wodzie około 5-7 minut. Odlej groszek na sitko\u i przelej zimną wodą. Wrzuć do miski. Posiekaj czosnek i wrzuć do groszku. Cytrynę umyj ciepłą, bieżącą wodą, zetrzyj skórkę i wyciśnij sok z jednej połówki. Dodaj do groszku.
Wszystkie składniki pasty zmiksuj na gładko

Pasta z soczewicy z ziołami

Składniki:

1 szklanka czerwonej soczewicy, szczypta papryki słodkiej, szczypta mielonej kolendry, ząbek czosnku, 2 łyżki posiekanej natki pietruszki (lub liści kolendry, 2-3 łyżki oliwy z oliwek, odrobina soli i pieprzu

Przygotowanie:

Soczewicę wsyp na sitko i przepłucz pod bieżąca wodą. Wrzuć do gotującej się wody i ugotuj do miękkości.
Przerzuć do miski. Dodaj posiekaną natkę i czosnek przeciśnięty przez praskę, oliwę lub olej i przyprawy.
Zmiksuj wszystkie składniki.

Pasty możesz przechowywać w lodówce, w zamkniętym pojemniku, przez 2-3 dni.

A poza tym, możesz podawać strączki tak po prostu, na przekąskę, na przystawkę, albo do ćwiczenia chwytu szczypcowego w czasie jedzenia (to dla dzieci 😉 ).

To co, spróbujecie? Czy już macie strączki w diecie na co dzień?

Smacznego!

Masz pytanie? Zostaw komentarz!

Ten wpis się przyda? Udostępnij go na Facebooku lub Instagramie <3 Dziękuję!